Młody YouTuber rozkręcił odzieżowy biznes. Ajgor Ignacy ma swoją markę modową

W polskim internecie przynajmniej od kilkunastu miesięcy trwa zmiana warty. Już nie Maffashion i Jessica Mercedes, które stały się pełnoprawnymi celebrytkami, przyprawiają tysiące młodych Polaków o szybsze bicie serca. Teraz na topie są młodzi YouTuberzy, świeże twarze i nowe nazwiska.

Wśród tych, którzy zawojowali polski YouTube jest Ajgor Ignacy, czyli Igor Leśniewski. Młody, bo zaledwie 18-letni chłopak z Krakowa, który od czerwca 2013 roku podbija sieć niepokornymi filmikami, w których - czasem w bezpardonowy sposób - dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi otaczającej rzeczywistości. Ma już ponad 400 tys. obserwatorów na YouTube i po kilkaset tysięcy osób, które lubią go na Facebooku i Instagramie.

Igor postanowił wykorzystać potencjał swojego kanału i sukces, jaki osiągnął w serwisach społecznościowych przekuć w sukces biznesowy. Otworzył sklep, w którym sprzedaje ubrania i gadżety z charakterystycznymi dla siebie hasłami, m.in. sztos, jestem młody to se mogę, ej stary. Jakie są ceny ubrań i dodatków Ajgor Ignacy? Umiarkowane. Najtańszą w sklepie "wlepkę" można dostać już za 10 złotych, najdroższą bluzę za 134 złote.

Ale to nie wszystko. Igor poszedł za ciosem i ostatnio stworzył swoją własną markę modową Disorder. To dopiero początki działalności tego sklepu, można w nim kupić bluzy, spodnie dresowe i T-shirt, ale biorąc pod uwagę to, jak prężnie rozwija się youtubowy kanał Igora, można się spodziewać, że i marka wystrzeli jeszcze bardziej.

Ciekawe i godne pochwalenia jest także to, że YouTuber sam nakręcił film promujący kolekcję Disorder.

Jesteśmy pod wrażeniem przedsiębiorczości młodego YouTubera. Skusilibyście się na coś z metką Ajgor Ignacy?