Maria Czubaszek wywołuje oburzenie nawet po śmierci. Jej grób budzi konsternację
Maria Czubaszek była pisarką, satyryczką, felietonistką. Przez lata stworzyła wiele audycji radiowych, sztuk teatralnych i tekstów piosenek. Niewiele osób wie, że "Rycz, mała rycz", a także "Wyszłam za mąż, zaraz wracam" to jej dzieła. Była także komentatorką w "Szkle kontaktowym".
Maria Czubaszek miała ogromne poczucie humoru
Satyryczka zasłynęła z wielu powiedzonek, które weszły do powszechnego użycia.
- Mężczyzna jest jaki jest i nie ma co przy nim majstrować. Im szybciej kobieta to zrozumie, tym lepiej dla niej. I dla niego.
- Polak potrafi, to i Polka też.
- Prawdziwa tragedia to przystojny facet, ale durny i bez poczucia humoru.
- Mam urodę nienachalną.
Widzowie kochali Marię Czubaszek za rolę babci w improwizowanym spektaklu "Spadkobiercy".
Grób Marii Czubaszek
Dziennikarka uwielbiała palić papierosy i twierdziła, że nic nie jest jej w stanie od nich odciągnąć.
Dlatego chciałabym trochę ładniej wyglądać przed spaleniem. Bo ja chcę być spalona. Na złość tym wszystkim, którzy zabraniają palić, puszczę dymek jeszcze po śmierci - wyznała przed Arturem Andrusem w książce "Każdy szczyt ma swój Czubaszek".
Po skremowaniu, tak jak sobie zażyczyła, została pochowana na Powązkach. Choć od śmierci Marii Czubaszek minęło już siedem lat, jej przyjaciele i fani nadal o niej pamiętają i odwiedzają miejsce jej spoczynku. Hirek Wrona dwa lata temu wspominał, że lubi nad jej grobem zapalić papierosa.
Robi tak wiele osób, ale nie tylko "puszczają dymka" nad urną, ale także zostawiają tam niedopałki, a nawet całe paczki papierosów! Chcą w ten sposób uczcić pamięć satyryczki. Wiele osób jest tym faktem zadziwionych, a nawet oburzonych. Twierdzą, że to po prostu zaśmiecanie wyjątkowego miejsca, jakim są Powązki. Biorąc pod uwagę poczucie humoru Czubaszek, ona jednak z pewnością doceniłaby ten gest i szczerze się z tego ucieszyła.
Byliście fanami Marii Czubaszek?
