Mamed Khalidov ma kłopoty. Chcą go deportować z Unii Europejskiej
27 maja 2016 r. wierni fani boksu zgromadzili się w trójmiejskiej ERGO ARENIE, aby obejrzeć 35. Galę Boksu KSW. W ringu zaprezentowali się m.in. Michał Materla, Mamed Khalidov i Aziz Karaoglu. Walka tej ostatniej dwójki wzbudziła największe kontrowersje i rozpętała potężną burzę.
Podczas wyjścia Karagolu obserwatorzy widowiska mogli usłyszeć... hymn Al-Kaidy! Jednak to nie niemieckiemu zawodnikowi MMA się oberwało. Fundacja CitizenGO, która zajmuje się promowaniem wartości chrześcijańskich w Polsce, zarzuca Mamedowi, że podczas wyjścia rywala, nucił hymn terrorystów. CitizenGO zażądała bezwzględnego ukarania zarówno organizatorów przedsięwzięcia, jak i samego zawodnika. Jednak na tym nie poprzestali. Mistrz KSW w wadze średniej miałby stracić obywatelstwo polskie i zostać wydalony z terytorium Unii Europejskiej. W tej sprawie powstała już petycja.
Organizatorzy KSW w swoim oświadczeniu piszą, że kategorycznie odcinają się od wszelkich negatywnych i dyskryminujących przekazów, które przypisywane są kontrowersyjnej pieśni wyemitowanej na wejście zawodnika Aziza Karaoglu.
Oficjalne pismo wystosował także sam zainteresowany.
Uważacie, że organizacja nadinterpretuje nagranie? Czy zaproponowana przez nich kara jest zbyt surowa?