NewsyOd ekskluzywnej śniadaniowej restauracji do budki z kebabem. Filip Chajzer zmienia plan na życie?

Od ekskluzywnej śniadaniowej restauracji do budki z kebabem. Filip Chajzer zmienia plan na życie?

Filip Chajzer (fot. KAPIF)
Filip Chajzer (fot. KAPIF)
27.11.2023 08:53

Filip Chajzer od wielu lat kojarzył się wszystkim z dziennikarstwem, poszedł bowiem w ślady swojego ojca, Zygmunta. Niespodziewanie dla wszystkich rzucił jednak pracę w telewizji TVN, choć ze stacją związany był od początku kariery. Chajzer ma głowę pełną pomysłów i realizuje wiele projektów.

Filip Chajzer szuka nowej drogi w życiu

Dziennikarz wiosną na jakiś czas zniknął z programu śniadaniowego, który prowadził. Okazało się, że przyczyną tego była choroba, z którą się zmagał, o czym poinformował jego ojciec. Krótko po tej informacji gruchnęła wieść, że Filip całkowicie zrezygnował ze współpracy z telewizją TVN.

Okazało się, że Filip Chajzer ma już inny plan na życie. Poza pracą w Radio Zet, zamierzał stworzyć ogólnopolski program na temat świadomości zdrowego stylu życia i odżywiania wśród dzieci. Trzeba przyznać, że to ambitne, ale niewystarczające dla Filipa.

Gastronomia Filipa Chajzera

Gwiazdor poinformował swoich fanów, że otwiera w Warszawie niezwykły lokal. Chodziło o restaurację, w której od rana do wieczora będzie można zamówić i zjeść pyszne śniadanie, ale za to nie można byłoby otrzymać niczego z alkoholem.

Stało się ! Jestem najszczęśliwszy na świecie. Otwieram restaurację ze śniadaniami non stop.Przejmuję ten lokal z licencją na sprzedaż alkohol,  z której świadomie i pełną odpowiedzialnością rezygnuję.O to to! To będzie MOCKTAIL BAR. Ten trend opanował już NYC, a teraz czas na rewolucję w Polsce, której samozwańczo stanę się twarzą.

Żeby otworzyć tę restaurację, Filip Chajzer najpierw chciał wziąć kredyt w banku, potem sprzedawał działkę... Ostatecznie plany te musiał odłożyć na bok. Administrator lokalu, który sobie Filip upatrzył, nie zgodził się na postawienie w nim pieca.

Dziennikarz jednak ma w zanadrzu plan B. Nie zrezygnował z gastronomii, ale zmienił kilka szczegółów. I wchodzi na rynek... kebabów. Przyczepa, w której będą powstawać craftowe cuda od Chajzera, już jest, a sam właściciel stara się dopracować recepturę sosów.

Mój pierwszy kraftowy GemüseKebap rodem z berlińskiej dzielnicy Kreuzberg jest już PRAWIE gotowy do odpalenia w Warszawie.Prawie bo jestem perfekcjonistą i ciągle nie mogę uzyskać perfekcji smaku sosu do donera z lat 90.

Czy Chajzer znajdzie najlepsze miejsce i stanie się królem kebsików? Czas pokaże.

Filip Chajzer
Filip Chajzer
Filip Chajzer
Filip Chajzer
Filip Chajzer
Filip Chajzer
Filip Chajzer
Filip Chajzer
Filip Chajzer
Filip Chajzer
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także