Doda ulubienicą prawicowych mediów? W TV Republika takie słowa
Doda najpierw została zacytowana przez Mateusza Morawieckiego na jego ostatnim wiecu w Ciechanowie, a teraz takie wieści. TV Republika również posłużyło się tekstem z jej piosenki, aby zapowiedzieć swój materiał. Czyżby Doda stanowiła nowy wzorzec gwiazdy dla prawicowych mediów?
Dorota "Doda" Rabczewska od lat pozostaje jedną z najbardziej kontrowersyjnych, a przy tym najczęściej słuchanych polskich artystek. Piosenkarka ma na koncie przeboje, które do tej pory licznie cytują słuchacze. Co ciekawe, także były premier Mateusz Morawiecki, który na swoim wiecu w Ciechanowie postanowił nawiązać do jednego z jej utworów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda zacytowana przez Mateusza Morawieckiego
Aby zjednać sobie mieszkańców rodzinnego miasta artystki, reprezentant Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął swoją wypowiedź w nietypowy sposób. Posłużył się cytatem z popularnego hitu "Nie daj się", aby unaocznić istotne według niego w polityce wartości.
Wiem, że z waszego miasta, z waszej ziemi pochodzi pani Dorota Rabczewska, słynna Doda. Muszę powiedzieć, że naprawdę ma kawał głosu, bardzo pięknie śpiewa. Ja lubię jej piosenki. Moja córka bardzo intensywnie mnie edukuje w tym zakresie. Proszę się nie bać, nie będę śpiewać. Niedawno słyszałem jedną z jej piosenek, w której uderzyła mnie pewna fraza: Prosto ludziom w oczy patrz/Niewielu ma odwagę/Pozorami kryją twarz - powiedział.
Okazuje się, że prawicowe media postanowiły podłapać wykorzystany przez Morawieckiego cytat. Widzowie TV Republika mogli poczuć się zaskoczeni nie mniej niż uczestnicy wiecu.
TV Republika powołało się na Dodę
Zapowiadając reportaż przygotowany przez stację TV Republika w programie Dzisiaj, Jacek Sobala również nawiązał do Dody. Oczywiście, standardowa narracja prowadzona przez stację została zachowana.
Mateusz Morawiecki mówił: "Nie dajmy się podzielić, nie dajmy się zmanipulować, nie dajmy się zastraszyć". Te słowa pochodzą z piosenki Dody, mieszkanki Ciechanowa. Poza tym były premier apelował: "Bądźmy czujni, do władzy doszła ekipa dyletantów" - wspomniał dziennikarz.
Takiego obrotu spraw pewnie nie spodziewała się nawet sama Doda...
