Drobna zmiana na twarzy Anny Muchy wywołała większe poruszenie niż jej nowa fryzura. Ładnie tak wygląda?

Anna Mucha stara się być aktywna w mediach społecznościowych. Publikuje nowe posty, w których odsłania wybrane kulisy codzienności, urządza pogadanki na Instagramie, gdzie poleca ciekawe produkty. Tak jak ostatnio, gdy zachęcała do kupna jednego z kosmetyków. Przy okazji pochwaliła się odważną metamorfozą — zmieniła kolor włosów na blond.

Kilka dni temu Mucha udostępniła zdjęcie, na którym pręży się na parapecie pokoju, który wygląda na hotelowy. Pojawia się jedynie na odbiciu w lustrze, uwagę przyciągają jej długie, kręcone włosy. Część internautów w komentarzach pisała, że wygląd gwiazdy nie jest przypadkowy. Obstawiali nowy projekt z jej udziałem, a konkretniej rolę w filmie Patryka Vegi.

Wygląda na to, że mieli rację. W czwartek Mucha udostępniła kolejną fotografię. Tym razem pozuje u boku reżysera. Ma pokręcone włosy, w nosie błyszczy się kolczyk. W podpisie zamieściła jedynie:

Internauci są zachwyceni metamorfozą, a także nową rolą gwiazdy. W komentarzach już odliczają dni do premiery:

Warto wspomnieć, że Miłość w czasach zarazy to nowy film Patryka Vegi, który opowiada losy bohaterów, których pandemia przewartościowała życie. Jak ujawnił reżyser w jednym z wywiadów, na potrzeby produkcji nakręcił kilkadziesiąt bardzo spektakularnych ujęć:

Oprócz Anny Muchy w produkcji pojawi się także m.in. Małgorzata Rozenek. Data premiery na ten moment nie została ujawniona.