Zwrot akcji w sytuacji Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego. "Zostawcie gościa w spokoju"

Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski przez wiele lat byli jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Przez 6 lat stanowili zgodne małżeństwo, a owocem ich miłości jest córeczka o imieniu Helena. Niedawno nieoczekiwanie gruchnęła wieść o rozstaniu Piotra i Kasi.

Aktorzy rozstali się kilka miesięcy temu. Od tego czasu Katarzyna udzieliła kilku wywiadów, w których wypowiedziała się na temat relacji z mężem. Piotr z kolei stronił od opowiadania publicznie czegokolwiek na temat spraw prywatnych. W niedzielę aktor opublikował na Instagramie film autorstwa Gstaada Guya, w którym przekazuje on, aby wszelkie sprawy, związane z życiem osobistym, zawsze zachowywać dla siebie. Fani Piotra Stramowskiego szybko zinterpretowali treść nagrania jako przytyk w stronę Kasi Warnke. Zaczęły się sypać komentarze, zarówno w mediach społecznościowych Kasi, jak i Piotra, w których ich fani zajmowali jakieś stanowisko. Najczęściej opowiadali się po jednej ze stron.

Jak się okazuje, film opublikowany przez Piotra, został najwyraźniej źle zinterpretowany przez internautów. Stramowski zdecydował się więc opublikować oświadczenie, w którym zaprzeczył, że jego wpis nawiązuje do wypowiedzi Kasi.

Do sytuacji odniosła się także sama zainteresowana, Katarzyna Warnke. Na swoim Instagramie dodała wpis, do którego dołączyła wspólne zdjęcie z Piotrem.

Spodziewaliście się takiego zwrotu akcji? Ich wspólny apel zdaje się zmieniać sytuację. Czyżby para doszła ze sobą do porozumienia na tyle, żeby można było mówić o braku konfliktu?