Odpicowana na maksa Zofia Zborowska zapowiada newsa. "Jak Britney". Komplementów całe morze

Zosia kilka tygodni po porodzie wróciła do pracy. W opiece nad dzieckiem pomaga jej opiekunka, a także mama, Maria Winiarska. Dumna babcia w rozmowie z Jastrząb Post powiedziała, że bardzo cieszy się, że chociaż jedną wnuczkę ma w Polsce.

Zborowska prężnie działa także na Instagramie, gdzie regularnie udostępnia nowe treści. Nie tylko rekomenduje różne produkty, ale także chwali się pomysłami i projetami. Dzieli się również swoimi doświadczeniami, jako młodej mamy. Ostatnio głośno było o zbiórce dla Zosi, chorej na SMA. Aktorka nie przeszła obok tego obojętnie. Akcja udała się znakomicie, zebrano całą potrzebną kwotę, a także rozpoczęto kolejną zbiórkę. Trzeba podkreślić, że Zosia zrobiła świetną robotę, a jej fani byli pod ogromnym wrażeniem rozmachu, z jakim zadziałała i to tak skutecznie.

W czwartek ponownie zaskoczyła swoich fanów. Tak odstawionej dawno jej nie widzieliśmy.

Zosia Zborowska jest bardzo szczera w swoich wpisach i wśród jej postów nie brakuje tych, w których dzieli się swoimi przemyśleniami na temat tego, jak zmienia się kobiece ciało po ciąży, jak bardzo cierpią skóra i włosy. Pokazuje się wówczas w zwyczajnym, domowym wydaniu, często bez makijażu. Ale jak już się odpicuje, to mowę odbiera.

Pięknie umalowana, z wyprostowanymi włosami, w białych koronkach, pokazała się fanom w najnowszym poście. Zapowiada nowe informacje.

Pod postem roi się od komplementów:

Tez dostrzegacie podobieństwo Zborowskiej do Britney na opublikowanej fotografii?