Marzena Rogalska przerwała prowadzenie "Pytania na śniadanie". Wszystko przez wypadek na planie! W jej rękę wbił się... gwóźdź!

Drugi powód był niestety nieplanowany przez twórców programu. W pewnym momencie prowadzący przeprowadzili rozmowę z magikiem, Panem Ząbkiem, który chciał na antenie zaprezentować sztuczkę z gwoździem w roli głównej. Do wykonania triku potrzebna mu była pomoc jednej osoby. Towarzyszyć gościowi programu zdecydowała się Marzena Rogalska.

Magik przyznał, że wykonuje sztuczkę dopiero drugi raz. Niestety, nie udało mu się na antenie jej poprawnie pokazać. W pewnym momencie, trik został przerwany przez krzyk prowadzącej, której gwóźdź wbił się w rękę. Tomasz Kammel nie miał w pierwszej chwili pojęcia, czy jego koleżanka robi sobie żarty, czy może sytuacja w rzeczywistości jest poważna.

Niestety, wypadek wydarzył się naprawdę. Magik zdążył jeszcze powiedzieć w emocjach:

Marzena Rogalska zeszła z anteny i nie wróciła już do końca programu. Dziennikarka jest pod opieką lekarzy. Tomasz Kammel opublikował krótkie wideo, w którym zapewnił widzów, że jego koleżanka jest w dobrych rękach, a rana nie jest na tyle poważna, by potrzebna była interwencja specjalistów.

Mamy nadzieję, że Marzena zapomni o tym przykrym incydencie.