Wielkanocne jaja Dody: "Jakieś żurki, srurki"? Tak kiedyś szykowała się na rodziców Majdana

Doda to bez wątpienia jedna z najbardziej barwnych postaci polskiego show-biznesu. Wokalistka od lat słynie nie tylko z talentu muzycznego, ale również z ciętego języka i kontrowersyjnych wypowiedzi. Jednym z jej najbardziej kultowych nagrań jest bez wątpienia filmik, na którym opowiada o przygotowaniach do Wielkanocy, na które zaprosiła rodziców Radosława Majdana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na filmiku Doda z uśmiechem na ustach opowiada o przedświątecznych obowiązkach. Nie kryje jednak, że perspektywa przygotowywania tradycyjnych potraw nie napawa ją optymizmem.

Ja pie*lę, to już niedaleko. Wiesz, że ja zaprosiłam rodziców Radka i w ogóle swoich na święta. Ale wiesz, jak mam przej***e pasztet k*a, mięsiwa, wszystko muszę robić. Ale to jest nic... Jajecznica, herbata, dobra, ale wiesz... jakieś żurki, srurki... z torebki j***ę - podsumowała uradowana Doda.

Nagranie z "żurkami i srurkami" to tylko jedno z wielu kultowych powiedzonek Dody. "Maja, podaj torbę", "Jest to Gucci" - te teksty na stałe wpisały się w popkulturę. Wokalistka na przestrzeni lat dała nam wiele okazji do śmiechu, a jej cięte riposty i zabawne anegdoty na stałe zapisały się w historii polskiego show-biznesu.

Od czasu nagrania kultowego Doda przeszła sporą metamorfozę. Wokalistka dojrzała, zmieniła styl i wizerunek. Nadal jednak potrafi rozbawić swoich fanów do łez, a jej cięty język wciąż jest jej znakiem rozpoznawczym.

Doda przeszła prawdziwą metamorfozę od tego czasu. Żurek srurek pozostaje jednak klasykiem. Uwielbiam ten tekst. Klasyk Wielkanocy. - czytamy w komentarzach pod nagraniem.