Widzowie wydali werdykt co do "Tańca z Gwiazdami". Wcale nie chodzi ani o gwiazdy, ani jurorów!

22 września wyemitowano kolejny odcinek "Tańca z Gwiazdami". Najpopularniejsze show rozrywkowe w Polsce jak zwykle zgromadziło przed telewizorami miliony widzów. Nie wszyscy byli zachwyceni tym, co usłyszeli.

"Taniec z gwiazdami" już po raz piętnasty gości na antenie Polsatu. W najnowszej edycji nie brakuje znanych nazwisk. Furorę robi Julia Żugaj, ale na parkiecie z dobrej strony pokazała się także m.in. Majka Jeżowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Taniec z Gwiazdami" - widzowie narzekali na wokale

Nie wszystko jednak idzie śpiewająco. Nie chodzi wcale o występy gwiazd, ani nawet o oceny jurorów (chociaż tutaj w kilku sytuacjach widzowie stwierdzili, że były zdecydowanie za niskie wobec jakości tańca). Tym razem oberwało się zespołowi muzycznemu, który odpowiedzialny jest za ścieżkę dźwiękową do występów w "Tańcu z Gwiazdami".

Widzowie już po kilku występach zwrócili uwagę na jakość wokali zapewnianych przez orkiestrę "Tańca z Gwiazdami". Pod materiałem z wykonania Piotra Świerczewskiego mogliśmy przeczytać:

• Wnioskuje o zmianę Pani śpiewającej. Przecież ona tak kaleczy te piosenki, że aż to źle się ogląda...
• Czy ktoś może wywalić te osoby, które "śpiewają"? Totalnie psują odbiór.
• Zróbcie coś z tym wokalem.

Dalej nie było wcale lepiej - pod występem Rafała Zawieruchy możemy przeczytać:

• Kto wykonuje te piosenki do tańca? No masakra.
• Wokal leży, to fakt.
• Zróbcie, proszę, coś z tym wokalem.

Podobne komentarze możemy znaleźć też pod właściwie wszystkimi innymi występami podczas nowego odcinka "Tańca z Gwiazdami":

• Nie da się oglądać tańca przez ten nieczysty jazgot.
• Zabili mi taniec tą piosenką... wokaliści dzisiaj nie mają odsłuchów, czy co?

Na szczęście nawet te wokale nie sprawiły, że widzowie byli zniechęceni, bo każdy z tancerzy miał swoich fanów i pod każdym występem było widać dużo komplementów w kierunku uczestników.