TYLKO U NAS! Paulina Chylewska wymownie zareagowała na pytanie o Babiarza. "Tyle mam do powiedzenia"

Transfer Pauliny Chylewskiej z Polsatu do TVP był jednym z głośniejszych w ostatnim czasie. Dziennikarka zdążyła już zaistnieć dzięki listowi z poparciem dla Przemysława Babiarza. Zapytaliśmy ją o tę sytuację.

Paulina Chylewska znana jest przede wszystkim jako prezenterka telewizyjna, która współpracowała zarówno z TVP, jak i Polsatem. Niedawno ogłoszono, że Paulina Chylewska dołączy do grona prowadzących program "The Voice of Poland". To duże wyróżnienie i dowód zaufania ze strony producentów programu, którzy doceniają jej profesjonalizm i charyzmę. Słynne stało się także jej wystąpienie w obronie Przemysława Babiarza, gdy dziennikarz został zawieszony po ceremonii Igrzysk Olimpijskich 2024.

Nasza dziennikarka, Karolina Motylewska, spytała Paulinę Chylewską z jakimi emocjami oglądała mecz Polska-USA. Siatkarze zapewnili bowiem swoim fanom prawdziwy rollercoaster, to wygrywając, to znów tracąc sety.

Musiałam podzielić oglądanie meczu z tym, co działo się na planie "The Voice of Poland", ale jak tylko mogłam, to schodziłam z planu i oglądałam. To jest nie na moje nerwy! Ja mam zawał przy każdej piłce, która się nie udaje, a przy takim meczu jak wczoraj to jest koniec świata. Mega się cieszę, że to się udało. Mega się cieszę, że mają przynajmniej srebro, choć po takim meczu jak wczoraj, myślę, że mamy złoto i idziemy po nie z zamkniętymi oczami.

Paulina Chylewska jest przekonana o tym, że tak jak pokonaliśmy Włochów w Rzymie, tak możemy pokonać Francuzów w Paryżu.

Bardzo pozytywnie oceniam nasze szanse. Co prawda gramy z Francuzami, co prawda gramy na ich terenie, w ich hali, ale już teraz tym chłopakom nic nie przeszkodzi. Oni pokonali te najgorsze bariery i idziemy po złoto, ja nie mam wątpliwości.

CZYTAJ TAKŻE: Intymna wpadka na weselu Aleksa Mackiewicza. Goście ujrzeli nagą pierś panny młodej

Dziennikarka była jedną z osób, które podpisały list do zarządu TVP z prośbą o przywrócenie do pracy Przemysława Babiarza, po tym, gdy został zawieszony. Na Paulinę Chylewską spadła wtedy krytyka. Czy nie żałowała tego ruchu?

Myślę, że w tej sprawie tak wiele już zostało powiedziane, że każdy kolejny komentarz czy każda kolejna rzecz jest po prostu niepotrzebna. I tyle mam do powiedzenia.

Karolina Motylewska spytała prezenterkę, czy jej zdaniem Przemysław Babiarz powinien komentować finał Olimpiady 2024.

Nie odpowiem na to pytanie - stwierdziła Chylewska stanowczo.