Tak Małgorzata Kożuchowska poznała męża. Historia godna scenariusza filmowego
Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski są małżeństwem od blisko 17 lat. Poznali się w symbolicznym miejscu, jednak to, co było dalej, przypomina komedię romantyczną. Mąż aktorki musiała się nieźle postarać.
Niesamowita historia miłości Małgorzaty Kożuchowskiej
Małgorzata Kożuchowska to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Przez lata grała w "M jak miłość" czy "Rodzince.pl". Na koncie ma również liczne role w produkcjach pełnometrażowych czy na deskach teatru. Równie filmowo wygląda historia miłości aktorki z mężem, Bartłomiejem Wróblewskim. Dziennikarz walczył o swoją wybrankę jak lew!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Gortat o założeniu rodziny. Marzy o potomku?
Bartłomiej Wróblewski zobaczył Kożuchowską... na pogrzebie papieża. Już wtedy był zauroczony aktorką
Małgorzata Kożuchowska nie kryje swojej głębokiej wiary. Nic więc dziwnego, że gdy zmarł papież Jan Paweł II, to aktorka postanowiła wybrać się do Rzymu, aby uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej. Z pewnością nie przypuszczała jednak, że podczas tak smutnego wydarzenia spotka miłość swojego życia. To właśnie podczas tej uroczystości rozpoczyna się historia miłości Kożuchowskiej i Wróblewskiego, bowiem wtedy na siebie wpadli. Dziennikarz był na tyle zafascynowany aktorką, że po powrocie do kraju zaczął chodzić na jej spektakle. To jednak dopiero początek.
Tak wyglądało pierwsze spotkanie Kożuchowskiej z przyszłym mężem. Była zaskoczona
Bartłomiej Wróblewski próbował zdobyć serce Małgorzaty Kożuchowskiej miłymi gestami. Wyglądało to niczym komedia romantyczna. Po teatralnych występach zostawiał aktorce kwiaty i listy, co w końcu skłoniło ją do umówienia się z nim na randkę. Podczas pierwszego spotkania artystka była zaskoczona młodym wiekiem przybyłego mężczyzny. Mimo początkowego zdziwienia para szybko znalazła wspólny język i zaczęła się spotykać.
Na schodach zobaczyłam chłopaka. Boże, jaki młody, przemyka mi przez głowę. Myślałam, że kwiaty przesyła dojrzały mężczyzna. Głupia sytuacja. Co robić? Umawiamy się następnego dnia na Starówce. Opowiedział mi całą historię. (...) Nie dałam mu numeru telefonu. Jego numer wzięłam. Na do widzenia powiedziałam, że zadzwonię — powiedziała w wywiadzie dla "Vivy!" Kożuchowska.
Zaręczyny odbyły się w 2006 roku w Watykanie, a więc miejscu, gdzie pierwszy raz dziennikarz wpadł na aktorkę. Po dwóch latach narzeczeństwa para wzięła ślub. Ich małżeństwo trwa już niemal 17 lat. Doczekali się syna Jana Franciszka, który w październiku skończył 10 lat.
