Szymon Majewski po latach wrócił do kultowej roli. Widzowie oszaleli z zachwytu

Szymon Majewski zdobył sympatię widzów dzięki prowadzeniu własnego talk-show w TVN, a na planie programu czasem realizował się jako aktor. Niegdyś wymyślił postać Ędwarda Ąckiego, który wzbudził duże zainteresowanie w mediach. Majewski po latach znów wcielił się w tę rolę i jako lider fikcyjnej partii politycznej... zapowiedział start w wyborach prezydenckich.

Szymon Majewski odniósł wielki sukces dzięki swojemu programowi "Szymon Majewski Show", który był emitowany przez TVN w latach 2005-2011. Nieodłącznym elementem talk-show była sekcja "Rozmowy w tłoku", w której aktorzy parodiowali gwiazdy i polityków. Sam prowadzący w wielu odcinkach wcielał się w różne role aktorskie. Największym echem w mediach odbił się Ędward Ącki, polityk i lider fikcyjnej partii ĘĄ – Szczerzy do bólu. Majewski jako Ącki zorganizował wiele happeningów, w które włączyli się celebryci, a także wypowiadał się w wybranych tematach politycznych. Po zdjęciu programu z anteny nie wracał już do swojej roli. Aż do teraz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szymon Majewski został jednym z tymczasowych prowadzących "Dzień dobry TVN", a na potrzeby swojego występu w programie przygotował kilka niespodzianek dla widzów TVN. W czwartkowym odcinku "DDTVN" przypomniał postać Ędwarda Ąckiego, którą wykreował przed laty. Na Instagramie pochwalił się charakterystycznymi złotymi zębami, które zakładał, wcielając się w ekstrawaganckiego polityka.

ZOBACZ TEŻ: Pamiętasz Bilguuna z "Szymon Majewski Show"? Ma nową pracę

Internauci oszaleli z radości, dowiadując się o powrocie lubianej przez siebie postaci:

Ącki powraca! Szkoda, że nie mam telewizora w robocie...

Wreszcie Ędward!

Ędward Ącki! Tęskniłam!

Mój ulubieniec!

Szymon Majewski w "Dzień dobry TVN" opowiedział o wpływie medialnym, jaki wywołał Ędward Ącki. Showman wspomniał:

On był takim wyzwaniem, politycy się takiego bali. Pamiętam, że Platforma chętnie się wtedy śmiała z Ąckiego, bo on rozwalał system, a jak doszli do władzy, to nagle przestał im się Ącki podobać, nagle zaczęli czuć spinę i uciekali przede mną. Pamiętam, jak Donald Tusk uciekał przede mną, chował się, ochroniarze mnie gonili...

ZOBACZ TEŻ: Majewski ironicznie o Kukizie. "Jest postacią tragiczną"

Szymon Majewski ponownie wcielił się w Ędwarda Ąckiego i ruszył na ulice Warszawy, gdzie zapowiedział start w wyborach prezydenckich. Spotkał m.in. kilkuletniego Emila, który zajadał się bułką. Zaczepił chłopca i powiedział:

Dobra bułka? Jeżeli wygram w wyborach, będzie więcej bułek. Zagłosujesz na mnie, jak podrośniesz? Oto mój pierwszy wyborca! Wielkie brawa dla Emila!

Ędward Ącki kolejnemu przechodniowi obiecał, że przekaże mu 100 milionów złotych. Powiedział:

Masz numer konta do moich współpracowników. Jak wygram, obiecuję ci to!

Szymon Majewski podsumował swoją akcję słowami:

Polityk musi umieć reagować na tłum.

To nie koniec niespodzianek, które przygotował Szymon Majewski widzom "Dzień dobry TVN". W sobotnim wydaniu programu zobaczymy m.in. prowadzone przez niego specjalne wydanie "Rozmów w tłoku", w którym sparodiowani zostali Krzysztof Rutkowski (w tej roli Michał Meyer), Caroline Derpienski (Katarzyna Kwiatkowska) i Zenek Martyniuk (Michał Zieliński).