Syn Justyny Steczkowskiej ponownie zawiódł jej zaufanie!
Syn Justyny Steczkowskiej, Leon Myszkowski, w ostatnim czasie, przyniósł swojej mamie nieco zmartwień. Jedną z sytuacji były jego spontaniczne, ale jednak do końca przemyślane, wpisy na blogu, które obraziły m. in. Edytę Górniak. Rodzice chłopca musieli wytłumaczyć mu kilka kwestii, a karą było m. in. odcięcie od internetu. Jak się okazało Leon to dobry nastolatek i sam zrozumiał swój błąd. Zamiast przejmować się brakiem dostępu do sieci, oddał swoje wymarzone wakacje chłopcu z domu dziecka.
08.10.2015 09:06
Leon to jakby nie było nastolatek. Wpadł na kolejny pomysł. Justyna Steczkowska przypadkowo dowiedziała się od mamy kolegi syna, że chłopcy zagustowali w fast foodach. Dla piosenkarki był to cios, ponieważ skrupulatnie dba o zdrową dietę swoją i swojej rodziny. Tygodnikowi Na żywo przyznała:
Przeżyłam szok! W domu powiedziałam mu, że teraz będzie oglądał dziesięć albo dwadzieścia razy film "Super Size Me", żeby zrozumiał, jaką krzywdę sobie robi.
Na szczęście słowa Justyny Steczkowskiej poskutkowały, a Leon wrócił do kuchni serwowanej przez mamę.
