Sylwia Bomba ze łzami w oczach opowiedziała o poważnych problemach. "Ciężko to znoszę". Jej szczęście nie trwało zbyt długo

Sylwia Bomba kilka lat temu zyskała sławę dzięki programowi Gogglebox. Przed telewizorem. W popularnym show przyglądała się najpopularniejszym programom telewizyjnym i komentowała je ze swoją przyjaciółką, nie szczędząc przy tym dobrego humoru. Szybko zyskała sympatię widzów, a dzięki temu zaczęła pojawiać się na branżowych imprezach.

Sporym przełomem w jej karierze medialnej był moment, gdy dostała zaproszenie od Tańca z Gwiazdami. Tam odpadła tuż przed ścisłym finałem i zgromadziła jeszcze większą ilość fanów, którzy z zaciekawieniem przyglądają się jej dalszej karierze, a także życiu prywatnemu.

W tym drugim w ostatnim czasie sporo się dzieje. Gwiazda rozstała się z ojcem swojej córki Antosi i zaczęła układać sobie życie u boku nowego partnera. Niedawno musiała zmierzyć się z wielką tragedią. Były partner zmarł, a celebrytka długo odkładała moment, w którym przekazała córeczce smutne wieści.

Po trudnych chwilach gwiazda w końcu może odetchnąć, a ostatnio całą swoją energię skupia na remoncie domu. Sylwia kupiła piękną willę, którą już zdążyła pochwalić się w sieci. Niemal natychmiast wzięła się za remont i wykańczanie wnętrz, ale okazuje się, że nie jest to łatwe zadanie. Sama koordynuje wszystkie prace i zamawia materiały, co wymaga od niej sporego zaangażowania i jest bardzo czasochłonne.

Instagramowy profil Sylwii w ostatnim czasie jest zdominowany przez treści dotyczące domu. Właśnie podzieliła się ona nagraniem, w którym przyznała, że sprawa ją przerasta.

Chociaż dom jest spełnieniem jej marzeń, to zanim się do niego wprowadzi czeka ją niełatwa przeprawa.