Kolejny cios dla fanów Krzysztofa Krawczyka. Nie żyje bliska mu osoba. Sławomir przekazał druzgocące wieści
Sławomir i jego żona Kajra do świata show-biznesu weszli z wielkim przytupem. Małżonkowie podbili scenę muzyczną swoim przebojem Miłość w Zakopanem, który już od kilku lat nucą niema wszyscy Polacy. Piosenka okazała się tak dużym hitem, że duet zarobił na niej ponad 800 tysięcy złotych. Żaden inny rodzimy przebój nie wygenerował takich zysków.
14.04.2021 | aktual.: 14.04.2021 16:12
Ich kariera zdecydowanie nabrała tempa. Przez ostatnie trzy lata nieustannie koncertowali i nagrywali nowe przeboje. Cały czas byli w trasie, a ich grafik wypełniony był dosłownie po brzegi.
Chociaż przez pandemię na pewien czas musieli nieco zwolnić, to nie narzekają na brak zajęć. Cały czas udzielają wywiadów i z wielkim zaangażowaniem prowadzą swoje kanały w social mediach, dzięki którym są w stałym i bardzo dobrym kontakcie z fanami. Niestety za pomocą internetu musieli przekazać smutne wieści.
Krzysztof Szwed nie żyje. Kajra i Sławomir żegnają menadżera
Sławomir i Kajra są bardzo aktywnymi użytkownikami mediów społecznościowych. Małżonkowie codziennie dostarczają swoim obserwatorom nowych treści i starają się, a by ci byli na bieżąco w tym, co dzieje się w ich życiu zawodowym. Informują o nowych piosenkach, koncertach, a także zapowiadają najważniejsze projekty i dzielą się zdjęciami zza kulis.
Niestety ostatnio musieli przekazać bardzo smutne wieści. Pożegnali bliską sercu osobę. Sławomir na swoim profilu opublikował kilka zdjęć i zamieścił pożegnanie. Na fotografiach obok małżonków znajduje się producent muzyczny, wydawca i menadżer – Krzysztof Szwed.
Ojciec sukcesu największych gwiazd estrady, w tym Krzysztofa Krawczyka, z którym pracował w latach 90. przy płycie Zaufaj sercu, zmarł 11 kwietnia. Jak poinformował Sławomir, był pierwszą osobą, która uwierzyła w jego muzyczny sukces.
Cześć tu Sławomir i Kajra. Dziś kręciliśmy Śląską Karuzelę z pękniętym sercem, zaciśniętym gardłem, ale z uśmiechem i dobrą energią, bo byś tego chciał. Kiedy poznaliśmy się 6 lat temu - to Ty byłeś pierwszym człowiekiem show-biznesu, który w nas uwierzył. Dałeś nam szansę - dzięki której pięknie się rozwinęliśmy. DZIĘKUJEMY.Odszedł Krzysztof Szwed - wspaniały człowiek z otwartą głową i sercem, doskonałą intuicją. Świetny producent, Menager, przyjaciel pełen pasji, pomysłów ... zawsze nas rozśmieszający i mobilizujący do ciężkiej pracy ... i Mąż, Tato, Dziadek .... jesteśmy z Wami. Kaganek jest w dobrych rękach, w Waszych oczach jest jego uśmiech
Małżonkowie nie ukrywają swojego smutku, ale bardzo chcą kontynuować jego dzieło. Pod postem mogą oni liczyć na słowa wsparcia od swoich fanów.
Kim był Krzysztof Szwed?
Krzysztof Szwed był cenionym w świecie show-biznesu producentem muzycznym, wydawcą i menadżerem. W 1989 roku założył Wydawnictwo Muzyczne Eska. Był menadżerem między innymi Teresy Werner. Współpracował także z takimi artystami jak Kazik Staszewski, Róże Europy, Vox czy Krzysztof Krawczyk.
Człowiek niesamowicie oddany swojej życiowej pasji, ale jednocześnie będący przy tym serdecznym i przystępnym Przyjacielem. Niech w tym ciężkim dla nas wszystkich czasie, ukojeniem będzie muzyka, którą Pan Krzysztof przez całe życie tak bardzo kochał – napisali na Facebooku przedstawiciele Wydawnictwa Eska.
https://www.facebook.com/WydawnictwoESKA/posts/1945600358911406
Krzysztof Szwed zmarł 11 kwietnia. Oficjalne przyczyny śmierci nie zostały podane do wiadomości publicznej. Uroczystości pogrzebowe odbędą się 16 kwietnia w Janowie Lubelskim. Rodzinie składamy kondolencje.
