Simone Sussina z "365 dni" jest jeszcze bardziej HOT! Przeszedł metamorfozę. Wygląda jakby zainspirował się Michele Morrone
Film 365 dni, który powstał na podstawie bestsellerowej powieści Blanki Lipińskiej, okazał się takim samym hitem jak książka. Już w dniu premiery przed kinami ustawiały się prawdziwe kolejki, a niektórzy z fanów kilka razy udali się do kina, by obejrzeć wzbudzający emocje erotyk. Nie zabrakło tam bowiem aktorów, od których nie można było oderwać wzroku. Blanka, szukając obsady do filmu, osobiście zadbało o to, by postacie, które się tam pojawiają, jak najbardziej odzwierciedlały bohaterów jej powieści.
Simone Sussina
W główne role wcieli się Michele Morrone, który zagrał bosa włoskiej mafii, Massimo i Anna Maria Sieklucka, która fenomenalnie odegrała postać Laury Biel. Pojawienie się przystojnego modela na ekranie sprawiło, że fanki wręcz oszalały z radości. Blanka, ekranizując następną część powieści, postarała się o to, aby po raz kolejny dobrać niesamowitą obsadę. Do aktorów dołączył niesamowity przystojniak, czyli Simone Sussina.
Simone Sussina przeszedł metamorfozę. Wygląda jak Michele Morrone
Simone Sussina już jako nastolatek związał się ze światem mody. Pierwszą ze swoich kampanii zrealizował dla domu mody Giorgio Armani, a miał wówczas jedynie 18 lat. Jak do tej pory jego kariera kręciła się tylko i wyłącznie wokół modelingu. Muskularny 28-latek o niebieskich oczach z dużym zaangażowaniem prowadzi też swoje konto na Instagramie, gdzie publikuje zdjęcia obłędnej sylwetki.
Teraz bohater drugiej części filmu 365 dni postanowił przejść sporą metamorfozę. W ekranizacji bestselleru Blanki Lipińskiej pojawi się jako blondyn o bardzo krótko ściętych włosach. Na najnowszym zdjęciu widzimy, że zmienił kolor włosów na czarny i znacznie je zapuścił.
Jak można domyślić się z zamieszczonej emotikonki Simone znajduje się na planie nowego projektu. Zdjęcie przystojniaka wzbudziło zachwyt jego fanek, które uważają, że w każdym wydaniu wygląda znakomicie. Nie da się jednak nie zwrócić uwagi, że w ciemnych włosach bardzo przypomina kolegę z planu 365 dni, czyli Michele Morrone. Jak Wam się podoba Simone w takim wydaniu?
