Ojciec Gerarda Pique zmusił Shakirę do podjęcia trudnej decyzji. Nie obyło się bez groźby
Kolumbijska wokalistka Shakira i kataloński piłkarz Gerard Pique przez 12 lat tworzyli związek. Para doczekała się dwóch synów: Milana i Sashy. Rodzinną sielankę przerwał w ub.r. romans ówczesnego zawodnika FC Barcelony. Gdy mężczyzna zaczął spotykać się z dziś 23-letnią studentką Clarą Chią Marti, wybranka spakowała mu walizki. Później wypuściła do sieci utwór, rozliczając się w nim zarówno z ojcem swoich dzieci, jak i jego kochanką (więcej tutaj).
06.04.2023 | aktual.: 06.04.2023 15:59
Shakira w obliczu napiętej sytuacji nie może liczyć na pomoc byłych teściów – Joana Pique i Montserrat Bernabeu. Hiszpański dziennik La Vanguardia podał, że ten pierwszy jakiś czas temu wysłał jej nieprzyjemne pismo, w którym domagał się jednego.
Shakira otrzymała pismo od ojca Gerarda Pique
Przywołanym dokumentem był nakaz eksmisji: posiadłość zamieszkiwana przez Shakirę (a wcześniej również przez Gerarda) jest własnością firmy Inversiones BCN Two & Two SL administrowanej przez Joana. Były teść zażądał, aby piosenkarka opuściła lokum do 30 kwietnia 2023 roku. Gdyby tego nie zrobiła, zostałaby ukarana wysoką karą finansową.
Finalnie obyło się bez komplikacji. Shakira dobrowolnie opuściła dom, o czym poinformowała na początku tego miesiąca w oświadczeniu, zamieszczonym w social mediach.
Zamieszkałam w Barcelonie, aby zapewnić moim dzieciom stabilizację, taką, jakiej teraz szukamy w innym zakątku świata, obok rodziny, przyjaciół i morza. Dziś zaczynamy nowy rozdział w poszukiwaniu szczęścia. Dziękuję wszystkim, którzy surfowali ze mną na tak wielu falach w Barcelonie, mieście, w którym nauczyłam się, że przyjaźń jest niewątpliwie dłuższa niż miłość. Dziękuję wszystkim, którzy mnie tam dopingowali, osuszali łzy, inspirowali i sprawiali, że się rozwijałam, dziękuję mojej hiszpańskiej publiczności, która zawsze otaczała mnie swoją miłością i lojalnością. Do zobaczenia później i jak mój ojciec tyle razy powtarzał, na zakrętach! – napisała.
Shakira wraz z synami obrała zupełnie nowy kierunek – Miami.
