Sensualne nagranie Dody. "Jak marzenie" kontra "Dlaczego tak wulgarnie?"

Obecny wizerunek Dody, według Maji Sablewskiej, która rozmawiała z naszym portalem, jest kluczem do sukcesu. "Wizerunek w dzisiejszych czasach, to klucz do sukcesu – jeśli jest autentyczny i spójny z osobowością" – twierdzi Sablewska. Trzeba przyznać, że Doda od lat wierna jest swojemu stylowi, za który kochają ją wierni fani.

W najnowszym wideo artystka zaprezentowała odważną, pełną energii i pewności siebie stylizację, która natychmiast przyciągnęła uwagę fanów. Skórzana kurtka z napisem "CELEBRITY" na plecach stała się manifestem jej charyzmy i niezależności, a dopasowane szorty i top podkreśliły zjawiskową sylwetkę. Całość dopełniły wyraziste dodatki – czerwone kolczyki w kształcie piorunów i wysoki kucyk, który dodał całości rockowego charakteru. Wideo pełne jest zmysłowych póz, odważnych spojrzeń w kamerę i charakterystycznej dla Dody pewności siebie, która od lat stanowi jej znak rozpoznawczy.

W jednej ze scen gwiazda z przymrużeniem oka pozuje przy lustrze samochodowym, pokazując dystans do siebie i poczucie humoru. Nowe nagranie pokazuje, że artystka wciąż potrafi zaskakiwać i łączyć seksapil z autoironią, tworząc wizerunek kobiety silnej, świadomej i niebojącej się żadnych konwencji.

CZYTAJ TAKŻE: Doda nie gryzła się w język. Wyraziła swoje zdanie o muzykach disco polo

Pod nowym nagraniem, zamieszczonym na profilu Dody na Instagramie, rozgorzała dyskusja fanów, a komentarze pojawiają się jeden po drugim. Fani nie mogą zgodzić się ze sobą, czy styl, jaki prezentuje Doda, podkreśla jej urodę i wytrenowaną sylwetkę, czy jest wulgarny.

Lata mijają, a Doda jak marzenie.

Dlaczego tak WULGARNIE?

To nie wulgarność to pewność siebie, trudna do zniesienia dla niektórych.

Serio? WULGARNE gesty i pokazywanie gołej d**y to pewność siebie? Naprawdę?

Wow! Kreacja ogień!

Tylko tylkiem umie świecić. Czemu promuje się taką patologię!?

Ona jest perfekcyjna - piszą internauci.

CZYTAJ TAKŻE: Dżaga wygrał walkę z chłopakiem Marianny Schreiber. Doda: "Doprowadziłeś mnie do zawału"