Są wyniki sekcji zwłok Gabriela Seweryna. Ekspertka ostrzega: "Ta substancja pustoszy serce"
Wyniki badań toksykologicznych zmarłego w zeszłym roku Gabriela Seweryna zostały ujawnione. W jego organizmie wykryto groźną substancję. Zapytana przez tabloid ekspertka szerzej opisała, z czym projektant miał do czynienia przed śmiercią.
28 listopada zeszłego roku całą Polskę obiegła informacja o śmierci projektanta i influencera znanego z "Królowych życia". Gabriel Seweryn miał 56 lat i zmarł wskutek nagłego zatrzymania akcji serca. Sprawa ciągnie się do tej pory - dopiero niedawno mieliśmy okazję zapoznać się z wynikami badań toksykologicznych. Jak się okazuje, w jego organizmie wykryto niebezpieczną substancję.
ZOBACZ TEŻ: Gabriel Seweryn odszedł trzy miesiące temu. Rafał Grabias oddał mu cześć: "Miłość nie zawsze się kończy..."
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gabriel Seweryn zażył metamfetaminę
O tragicznych skutkach zażywania metamfetaminy, pochodnej amfetaminy, sporo się mówi. "Fakt" postanowił zapytać Jagodę Władoń-Wilecką, dyrektorkę ośrodku MONAR w Wyszkowie, z jakimi efektami może mieć do czynienia osoba uzależniona.
Stymuluje wydzielanie się neuroprzekaźników, zatem bardzo mocno pobudza. Długotrwałe używanie może powodować okresy bezsenności nawet do dwóch tygodni, a wtedy przekłada się to na wzrost poziomu agresji i niekontrolowane zachowania, także autodestrukcyjne. Blokuje uczucie głodu, ale pustoszy serce. Może wpływać na układ krążenia, ponieważ silnie oddziałuje na ciśnienie krwi. Przedawkowanie może się kończyć wylewem wewnętrznym - przekazała.
ZOBACZ TEŻ: Cleo wchodzi w nową branżę. Oto co będzie robić
Narkotyk ten ma duży wpływ na popęd płciowy i wywołuje euforię, co w wielu przypadkach stanowi argument za przyjęciem kolejnej dawki do organizmu. Dużo osób używa jej w celu wzmocnienia wrażeń w łóżku.
Stymuluje popęd płciowy, ma pewne działanie euforyczne, budzące również poczucie bycia królem życia, osobą, która ma niespożyte moce. Działanie metamfetaminy utrzymuje się, w zależności od dawki, od sześciu do 24 godzin - dodała.
Gabriel Seweryn mieszkał w "zagłębiu metamfetaminy"
Mieszkający w Głogowie na Dolnym Śląsku projektant znajdował się w miejscu, w którym ta substancja dominuje. To właśnie w tym województwie łatwo nabyć i uzależnić się od metamfetaminy. Co więcej, nigdy nie można do końca stwierdzić, jakiej jakości jest kupowany produkt.
Zażywanie metamfetaminy to rzeczywiście igranie z ogniem, uzależniony nigdy nie wie, co tak naprawdę kupuje: czy narkotyk jest czysty, czy zanieczyszczony. Używany w różnych kombinacjach z innymi środkami psychoaktywnymi może okazać się śmiertelnym koktajlem - powiedziała Władoń-Wilecka.
