Lista najpopularniejszych autorów książek. Już wiadomo, ile zarobił Remigiusz Mróz
Nikogo nie powinno dziwić, że w rankingu najlepiej zarabiających pisarzy Remigiusz Mróz znajduje się na szczycie. Szokować może natomiast kwota, jaka prawdopodobnie wpłynęła na jego konto. Aż trudno w to uwierzyć!
Zarobki Remigiusza Mroza szokują
Remigiusz Mróz to obecnie jeden z najpopularniejszych pisarzy w kraju. Jego kryminały czyta cała Polska, a dzięki temu, że autor jest niezwykle płodny w swojej twórczości, to co i rusz wypuszcza kolejną książkę. Teraz redakcja "Wprost" podsumowała cały poprzedni rok na rynku pisarskim, tworząc szacunkowy ranking zarobków najbardziej poczytnych pisarzy w kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magda Mołek o DD TVN, Kindze Rusin i TV Republika. "Bardzo często milczenie jest złotem"
Tyle zarabiają w Polsce najchętniej czytani pisarze. Najlepsi zgarnęli miliony
Zarobki pisarzy w Polsce są szacowane na podstawie procentu od ceny okładkowej książki, który wynosi około 10-15%, co wynika z panelu BookScan Polska autorstwa Nielsen Book Services. Na tej podstawie redakcja "Wprost" stworzyła ranking, w którym kilku autorów w 2024 roku zarobiło ponad milion złotych.
Na najniższym stopniu podium znalazł się Andrzej Sapkowski, czyli jeden z najchętniej czytanych pisarzy od lat. W zeszłym roku zarobił około 1,32 mln złotych. Drugie miejsce przypadło autorce serii o Kici Koci, czyli Anicie Głowińskiej. Na konto pisarki wpadło około 1,83 mln. Natomiast Remigiusz Mróz tylko w poprzednim rok miał zarobić nieco ponad 2 miliony złotych!
Książki to nie jedyny zarobek pisarzy. W cenie są również spotkania autorskie
Polscy pisarze zarabiają nie tylko na sprzedaży książek, ale także na spotkaniach autorskich i sprzedaży praw do ekranizacji. Adam Szaja, autora bloga SmakKsiążki.pl podkreśla, że popularną metodą zarobku są wspomniane spotkania dla fanów. Honoraria mogą bowiem sięgać kilku tysięcy złotych. Oczywiście wszystko zależy od popularności danego twórcy. Odbywają się na festiwalach, targach oraz w bibliotekach i domach kultury, więc w ciągu roku może być ich mnóstwo.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo są pisarki i pisarze, którzy przyjdą na spotkanie za 300 albo 500 zł, a są tacy, którzy kasują kilka tysięcy. To wszystko też zależy od tego, jakie jest to nazwisko — powiedział w wywiadzie dla Presserwisu Adam Szaja.
