Rafał Grabias znów jest szczęśliwie zakochany. Król życia w końcu pochwalił się nowym partnerem. Zachęca do kibicowania
Rafał Grabias zaskarbił sympatię wielu Polaków dzięki udziałowi w popularnym reality-show Królowe życia, które emitowane jest przez stację TTV. Mężczyzna przez kilka sezonów występował tam wraz ze swoim partnerem, Gabrielem Sewerynem. Ich związek jednak nie przetrwał. Kiedy ogłosili rozstanie, zszokowali swoich sympatyków, ponieważ uważali ich za jedną z najbardziej zgodnych par LGBT.
12.04.2022 | aktual.: 12.04.2022 12:25
Jakiś czas później Gabriel zdobył się na szczerość i ujawnił, że ich relacja była wyreżyserowana. Nic ich ze sobą nie łączyło, a kiedy oboje otrzymali propozycję wzięcia udziału w telewizyjnym show, to po prostu ją przyjęli. Po tym jak odeszli z produkcji, poszli w swoje strony. Rafał skupił się na rozwoju kariery. Założył kanał w serwisie YouTube, gdzie regularnie publikuje nowe filmy oraz prężnie działa na Instagramie. Jego były partner z kolei odnalazł szczęście u boku nowego mężczyzny. Panowie kilka dni temu zostali zatrzymani przez policję, o czym więcej pisaliśmy tutaj.
Rafał Grabias pochwalił się partnerem
Grabias pozostaje ze swoimi fanami w stałym kontakcie. Jego życie na Instagramie śledzi prawie 200 tysięcy osób. Niedawno wyjawił tam, że padł ofiarą brutalnej napaści. Mężczyzna opublikował w sieci drastyczne kadry, na których pokazał, jak wygląda po ataku.
Tym razem miał do przekazania nieco milsze wiadomości. Wyjawił, że od jakiegoś czasu otrzymuje od obserwatorów pochlebne komentarze. Jego sympatycy pytają, co jest powodem tego, że tak promienieje:
Dostaje od Was mnóstwo wiadomości: "Rafał świetnie wyglądasz", "Rafał promieniejesz", "Rafał uśmiech na Twojej twarzy, co jest powodem tej radości?". Wy doskonale wiecie, wy lepiej mnie znacie, niż ja sam siebie - powiedział tajemniczo.
Po chwili kontynuował i zdradził, że jego serce ponownie jest zajęte. Ma jednak pewną prośbę do swoich fanów:
Powód jest jeden, tutaj w serduszku, ale proszę Was, uszanujcie to i nie dopytujcie. Uszanujcie prywatność, tym razem miłość nie na sprzedaż. Kibicujcie, ale nie pytajcie – poprosił.
Już jakiś czas temu Rafał w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zapowiedział, że nie zobaczymy w mediach społecznościowych jego nowego partnera. Zdaje się, że swojego zdania prędko nie zmieni.
Życzymy mu sukcesów na nowej drodze życia.
