Piotr Adamczyk nie wytrzymał. Wydał oświadczenie na temat swoich zarobków w "Dzień dobry TVN"

Niedawne wieści na temat nowych prowadzących "Dzień dobry TVN" zaskoczyły wszystkich fanów programu. Tymczasowo w tę rolę wcieli się Piotr Adamczyk. Sporo mówiło się o jego ogromnych zarobkach w śniadaniówce. Aktor miał dość spekulacji i zabrał głos.

Piotr Adamczyk to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych aktorów w naszym kraju. Międzynarodową wręcz sławę przyniosła mu rola papieża Jana Pawła II. Od kilku lat świetnie radzi sobie również za oceanem. Zagrał już w kilku hollywoodzkich produkcjach, jak chociażby "Hawkeye" Marvela. Teraz niespodziewanie zasiądzie na kanapie "Dzień dobry TVN", jednak nie w roli gościa, a prowadzącego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na widzów "Dzień dobry TVN" czeka wiele nowości. Już niebawem szeregi prowadzących popularnej śniadaniówki mogą zasilić Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor. Te informacje to jednak na ten moment spekulacje. Wiadomo jednak, że z programem pożegnała się Anna Senkara, która sprawdzi się w innym formacie. Od września jej miejsce zajmą tymczasowi prowadzący. Jako pierwszy w tę rolę wcieli się Piotr Adamczyk, który przez tydzień będzie towarzyszył Sandrze Hajduk. Po nim w rolę gospodarza ma wcielić się Adam Małysz, a następnie kolejne znane osobistości.

Zobacz też: TYLKO U NAS! DJ Adamus komentuje zwolnienie z "Jaka to melodia". Jakie ma plany?

Od kiedy tylko potwierdzono, że Piotr Adamczyk dołączy do "Dzień dobry TVN", ruszyła seria materiałów na temat jego ewentualnych zarobków. Jak donosił Shownews, aktor miał zgarnąć 15 tysięcy złotych za tydzień pracy. W razie gdyby sprawdził się w tej roli, mógłby liczyć na kontrakt stały opiewający na 30 tysięcy. Te rewelacje postanowił skomentować sam Adamczyk, który wydał specjalne oświadczenie na Instagramie. Aktor zaznaczył w nim, że jego kariera ma się dobrze, a do "DDTVN" dołączył ze względu na bliską mu tematykę. Dodał, że program poprowadzi zupełnie za darmo.

Czytam o sobie, że skończyła się już moja kariera, muszę dorabiać w Polsce zarabiając horrendalne pieniądze jako prowadzący "DDTVN". Gwoli sprostowania: wciąż pracuję jako aktor, a z propozycji współtworzenia ramówki "DDTVN" przez tydzień, skorzystałem pro publico bono, bo ucieszyła mnie szansa opowiedzenia o tematach, które są mi bliskie. Jednym z nich będzie materiał opowiadający o hejcie - napisał Piotr Adamczyk.