Nie chcesz się przejeść w święta? Katarzyna Bosacka ma jeden prosty trick

Katarzyna Bosacka zdobyła największy rozgłos dzięki prowadzeniu programu "Wiem, co jem i wiem, co kupuję", w którym opowiadała widzom TVN Style o świadomym jedzeniu i zakupach w sklepach spożywczych. Obecnie dzieli się żywieniowymi radami na swoich profilach w mediach społecznościowych, ale też często pytana jest o nie w wywiadach. Parę miesięcy temu wskazała, jak nie przejeść się w święta.

Katarzyna Bosacka została poproszona przez redakcję "Faktu" o podanie kilku rad, które pomogą Polakom przestrzec się przed przejedzeniem w okresie świątecznym. Wskazała na tzw. zasadę trzech łyżek, która tyczy się głównie deserów, ale w sumie można ją przenieść także na inne posiłki. Bosacka powiedziała:

Wiem, że wielu łasuchów czeka przede wszystkim na ciasta. (...). Pamiętajmy jednak, że najlepiej smakują nam zawsze pierwsze trzy łyżeczki deseru i tyle zwykle wystarczy, by sprawić przyjemność naszym kubkom smakowym.

POLECAMY: Katarzyna Bosacka miażdży te potrawy na Wielkanoc. "Tablica Mendelejewa"

Katarzyna Bosacka w zeszłym roku w rozmowie z redakcją Plotka wskazała, że sama musi pilnować się w Wielkanoc, jeśli chodzi o to, ile zjeść. Wskazała:

Jedzenie to jest moja praca, mój zawód i moje życie. Ale rzeczywiście muszę uważać, bo jestem łasuchem i bardzo lubię jeść. Muszę się też więcej ruszać. Na szczęście pogoda zaczyna sprzyjać. Ten ruch jest niesłychanie ważny. Uznaję spacery długodystansowe, mój trening to jest takie 10 km – z psem, przez łąki, pola i zieleń.

ZOBACZ TEŻ: Na co uważać podczas świątecznych zakupów? Katarzyna Bosacka zwraca uwagę na dwie rzeczy