Zalana łzami Edyta Górniak odpowiada na krytykę fanów po koncercie TVP: "To koniec. Tu i teraz". Emocje wzięły górę

Od kilku miesięcy sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest bardzo niepokojąca. W ostatnich tygodniach doszło tam do dużej eskalacji napięcia pomiędzy polskimi służbami, które przez całą dobę bronią dostępu do naszego kraju przed migrantami, którzy chcą nielegalnie dostać się do Polski. Niemal każdego dnia w pasie przygranicznym dochodzi do kolejnych spięć. Oczy całego świata przyglądają się temu ze względu na to, że jest to nie tylko granica Polski, ale także wschodnia bariera Unii Europejskiej.

Aby docenić wysiłki funkcjonariuszy wszystkich służb, którym udało się stłumić już wiele zamieszek i prób sforsowania zabezpieczeń, prezes TVP Jacek Kurski zdecydował się zorganizować koncert Dla Obrońców Polskich Granic. Wydarzenie rozpoczęło się 5 grudnia o godzinie 18.00, a gwiazdy pojawiły się na terenie 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, gdzie dały popis swoich wokalnych umiejętności.

W niedzielne popołudnie na scenie pojawiło się wiele gwiazd polskiej i zagranicznej muzyki. Dla mundurowych wystąpili: No Mercy, Loona, Jenny Berggren, Lou Bega, Capitan Jack, Ingrid, Viki Gabor, Halina Frąckowiak, Rafał Brzozowski, Trubadurzy i Edyta Górniak. Funkcjonariuszy stacjonujących przy białoruskiej granicy dowiedziała natomiast Ida Nowakowska, która pojawiła się tam razem ze swoim synkiem.

Wydarzenie to było szeroko komentowane przez widzów, a także przez gwiazdy show-biznesu. Swoje wrażenia przekazała także fanom Maffashion. Nie podobało jej się to, że Edyta Górniak wykonała przebój Czesława Niemena, Dziwny jest ten świat. Uznała to za hipokryzję, a wtórowało jej wielu internautów.

Nie były to jedyne komentarze, które mogły dotknąć gwiazdę. Zaśpiewała ona także piosenkę Czerwone maki na Monte Casino. W sieci błyskawicznie pojawiły się słowa niezadowolonych widzów.

Przykre słowa dotarły do samej Edyty, która postanowiła odnieść się do krytyki. Nie ukrywa, że mocno dotknęło ją to, co piszą internauci. Nie potrafiła ukryć łez na filmikach, które opublikowała na Instagramie.

Gwiazda nie zgadza się z wszechobecną nienawiścią i nawołuje wręcz do poprawy świata. Twierdzi, że to ostatnia chwila, aby się opamiętać.

Wokalistka apeluje do swoich fanów o to, aby zachowywali się jak ludzie, a nie jak wrogowie.

Widać, że Edyta bardzo przejęła się całym zamieszaniem i niezwykle mocno dotknęła ją krytyka.