The Voice Senior: Finał już jutro! Poznajcie zasady i finalistów show

Już w najbliższą sobotę, 28 grudnia, poznamy zwycięzcę pierwszej polskiej edycji The Voice Senior. Kto będzie walczył o nagrodę główną – tytuł Najlepszego Głosu w Polsce wśród seniorów, 50 tysięcy złotych i wakacje marzeń o wartości 30 tysięcy złotych?

Nowy muzyczny show TVP2 okazałem się prawdziwym hitem (pierwszy odcinek obejrzało 4 miliony widzów). Radośni i niezwykle pogodni seniorzy, którzy postanowili zawalczyć o swoje marzenia i zaprezentować muzyczny talent przed milionami widzów, podbili serca Polaków!

Przed nami finałowe starcie w The Voice Senior, które zostało podzielone na dwa etapy. W pierwszym na scenie zaprezentuje się dwoje uczestników z drużyny każdego trenera. Po występie Alicja Majewska, Urszula Dudziak, Marek Piekarczyk i Andrzej Piaseczny zdecydują, który śpiewający senior poradził sobie lepiej a tym samym znajdzie się w drugim i ostatecznym etapie finałowego starcia.

Po kolejnych scenicznych występach czwórki uczestników, dowiemy się kto zasłużył na tytuł Najlepszego Głosu w Polsce wśród seniorów i wygra nagrodę główną. Zwycięzcę wybiorą widzowie w głosowaniu SMS.

Z zawodu kominiarz od 40 lat. Typ wrażliwego łobuza, którego życie mogłoby posłużyć za scenariusz filmowy - był oddany do adopcji gdy miał trzy miesiące, przez miłość do muzyki wylądował w więzieniu i od przeszło 20 lat nie ma kontaktu z rodziną, od której sam odszedł. Łodzianie mogą go spotkać na ulicy Piotrkowskiej, gdzie często gra i śpiewa wywołując tym samym uśmiech na twarzach innych. Niezwykle pogodny i zdystansowany.

Śpiewający taksówkarz. Jeździ, bo - jak sam mówi - nudzi się na emeryturze. Jego miłość do muzyki narodziła się w czasach szkolnych. Wspólnie z kolegami stworzyli trio, grali na weselach i imprezach okolicznościowych. Pasję do muzyki zaszczepił w swoim synu. Ponad 20 lat temu nagrali nawet razem płytę i nakręcili teledysk w San Marino. Prywatnie szczęśliwy mąż pani Grażyny - aktywnej nauczycielki, która działa w stowarzyszeniu amazonek.

Żywiołowa, pełna pasji, radości i witalności kobieta czynu. Przez całe życie poświęcała się rodzinie i pracy w urzędzie. Na emeryturze postanowiła skupić się na największej pasji - śpiewaniu. Kilka lat temu trafiła do chóru, w którym śpiewa do dziś. Pasją do muzyki zaraża swoją wnuczkę - 9-letnią Kasię.

Jest człowiekiem, który długo nie usiedzi w miejscu. Zawsze kierował się tezą – „odważnie iść własną drogą i doświadczać życia na krawędzi”. Temperament, zmienny charakter, bogata historia i liczne doświadczenia życiowe sprawiają, że jest bardzo ciekawą osobowością. Skończył szkołę muzyczną w Warszawie. Przez wiele lat mieszkał w Stanach Zjednoczonych, ale 15 lat temu wrócił, bo jak sam mówi, w Polsce czuje się najlepiej.

Elżbieta (65 l.), Jolanta (62 l.) i Krystyna (66 l.) Szydłowskie są jednym z największych objawień pierwszej polskiej edycji „The Voice Senior”. Śpiewają razem, bo marzyła o tym ich mama, po której odziedziczyły talent. Niezwykle pogodne i zawsze uśmiechnięte zyskały miano polskich Sióstr Andrews i nowych Alibabek.

Wokalista, który miał szansę być muzyczną legendą. Dostał propozycję bycia liderem zespołu Perfect, ale nie przyjął jej. Na początku lat 80. wybrał intratny kontrakt w krajach arabskich. Dziś nie żałuje swojej edycji. Jak sam mówi, gdyby nie to, nie poznałby swojej wspaniałej żony, z którą jest od pond 35 lat. Wyjątkowa barwa głosu i charyzma to jego znaki rozpoznawcze.

Talent artystyczny odziedziczyła po ojcu, który grał na skrzypcach. Przez lata pracowała jako fizyk cząstek elementarnych. Matka dwójki dzieci. Kocha majsterkować, aranżować wnętrza. W domu ma dużo rzeczy, które zrobiła własnoręcznie. Od niedawna uczy się gry na ukulele. Oczywiście w domowym zaciszu, bo pani Bogumiła jest muzycznym samoukiem. Jej nadrzędnym celem jest przekazywanie emocji słuchaczom. Sama pisze teksty i komponuje.

Pochodzi z Lubina, gdzie przez 27 lat był górnikiem w kopalni miedzi. Razem z kolegami z pracy zakładał zespoły, z którymi grali w lokalnych restauracjach i klubach. Ma na koncie udział w Festiwalu Piosenki Francuskiej. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec trójki dzieci. W 2010 roku, za namową syna, przeprowadził się do położonej o 400 kilometrów od Lubina Kobyłki. Pan Mieczysław należy do agencji aktorów i statystów, dzięki czemu zaczął grać w filmach i w serialach. Dotychczas wystąpił m.in. w „Bitwie Warszawskiej” i „Czasie Honoru”.

Wielki finał już 28.12.2019 o godzinie 20:05 w TVP2.