Michałowi Wiśniewskiemu grozi do 10 lat więzienia. Właśnie ruszył proces: “Bóg mi świadkiem”
Michał Wiśniewski znany jest ze skandali i kontrowersji. Mimo to w ostatnim czasie nieco przycichł i zdaje się, że stara się wieść spokojne i uczciwe życie u boku swojej piątej małżonki, Poli Wiśniewskiej. Parze niedawno urodził się syn. W życiu wokalisty prawie wszystko zdążyło się poukładać. Niestety, sprawa sprzed lat może sprawić, że artysta trafi za kratki.
Ruszył proces Michała Wiśniewskiego
Lider zespołu Ich Troje został dwa lata temu oskarżony o zawyżenie swoich dochodów. Wiśniewski starał się o pożyczkę na dom. Zaciągnięty przez piosenkarza dług nie został spłacony, a sprawa trafiła do sądu.
Zarzut dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie w kwocie 2,8 miliona złotych - przekazała dwa lata temu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prok. Katarzyna Skrzeczkowska.
Michałowi Wiśniewskiego grozi do 10 lat więzienia
Michał buduje dom pod Warszawą. W swoim programie na YouTube Jestem jaki jestem 3, czyli Wiśnia buduje zdradził szczegóły.
Jestem bardzo zmęczony. A przede mną jeszcze dwa ważne testy: doprowadzimy ten dom do stanu surowego zamkniętego, ale co dalej? I jeszcze mi została sprawa do wyjaśnienia sprzed 17 lat - mówił w ostatnim odcinku.
Choć artysta nie wyjaśnił fanom, o co dokładnie chodzi, teraz mamy jasność, że Wiśniewski nawiązał do dzisiejszej rozprawy.
Albo usłyszę wyrok, a Bóg mi świadkiem jestem niewinny, albo zacznę walczyć, bronić się i też nie wiem, jak na to zareaguję. Czy okaże się jednak, że jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie - kontynuował.
Wokalista przyznał się do wzięcia pożyczki, jednak - jak twierdzi - utrata płynności finansowej nie jest przestępstwem. Przypomnijmy, że pięć lat temu ogłoszono upadłość konsumencką artysty.
Oświadczenie Michała Wiśniewskiego
Michał ma nadzieję na szybkie wyjaśnienie sprawy. Zwrócił się także z prośbą do mediów, aby nie ukrywać jego nazwiska i nie zasłaniać oczu czarnym paskiem. W swoim oświadczeniu, wydanym w 2021 roku napisał:
Oskarżenie kogoś nie przesądza o winie, bo o tym może orzec jedynie Sąd, a na szczęście są niezawisłe Sądy. Proszę również nie pozbawiać mnie konstytucyjnego prawa do obrony, jak i nie pomijać faktu, że postępowanie sądowe jest dwuinstancyjne - wyrok musi najpierw zapaść, a później się uprawomocnić. Dopiero po ostatniej instancji można mówić o winie i karze. Ja tę karę od mediów dostałem już dziś, mimo tego, że czuję się absolutnie niewinny. Ale jak powiedział Mark Twain, "pogłoski o mojej śmierci są grubo przesadzone". Myślę, że w interesie moim jak i prokuratury jest jak najszybsze wyjaśnienie tej sprawy.
Wiśniewskiemu grozi 10 lat więzienia. Prokurator wystąpił o karę 1,5 roku więzienia i 22,5 tys. zł grzywny, jeśli jednak sąd się na to nie zgodzi, Wiśniewski spędzi w więzieniu dekadę.
