Robert Lewandowski i Bayern Monachium wspierają Ukrainę. Niezwykły gest podczas spotkania ligowego. Zdjęcia obiegły świat

24 lutego nad ranem rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Świat wstrzymał oddech. Wielu ludzi nie chciało uwierzyć, że czarny scenariusz się spełnia. Wiele państw, chociaż nie wysłało swoich wojsk na pomoc, oferuje wsparcie w każdy możliwy sposób. Na prezydenta Władimira Putina i jego najbliższych współpracowników zostały nałożone sankcje. Państwa Unii Europejskiej, a także USA oraz większość krajów na świecie z całą stanowczością potępiają wojnę. Za naszą wschodnią granicę wysyłana jest pomoc humanitarna, a Polska i inne kraje przygraniczne przyjmują uchodźców, którym zapewniają opiekę i schronienie.

W naszym kraju organizowane są liczne zbiórki finansowe, a także rzeczowe. We wszystko włączył się także show-biznes, a gwiazdy masowo solidaryzują się z mieszkańcami Ukrainy. Swoje wsparcie zaoferowała już między innymi Maja Bohosiewicz, a Anna Lewandowska zaangażowała cały swój zespół. 

Nasi piłkarze, którzy mieli zagrać baraże z Rosją, zbojkotowali mecz. Piękny gest wsparcia dla Ukrainy pojawił się także podczas ligowego spotkania Bayeru Monachium.

W sobotę rano kadrowicze zgodnie przekazali, że nie zamierzają grać przeciwko Rosji, wyrażając tym samym swój sprzeciw wobec ataku na Ukrainę. Wszyscy reprezentanci opublikowali stosowne oświadczenia w social mediach. Wyjątkowo poruszający wpis pojawił się u Wojtka Szczęsnego, nie milczy też kapitan naszej reprezentacji. Najpierw poprał PZPN:

Na tym jednak nie poprzestał. W sobotnim meczu Bundesligi przeciwko Eintrachtowi Frankfurt Lewandowski, grający w spotkaniu jako kapitan, na ramieniu miał opaskę w barwach narodowych Ukrainy. To oczywisty wyraz wsparcia. Zdjęcia błyskawicznie obiegły sieć, a sam Robert opublikował post:

Wsparcie dla Ukrainy płynie z całego świata. Każdy gest jest ważny.