Mieczysław Morański nie żyje. Odeszła legenda dubbingu
Mieczysław Morański nie żyje. Aktor teatralny, telewizyjny i dubbingowy. Miał 60 lat. Co było przyczyną śmierci?
Mieczysław Morański nie żyje
Mieczysław Morański miał wspaniały głos. Wielu z nas kojarzy go z kreskówek wyświetlanych w kinach. Miał na swoim koncie wiele ról dubbingowych. O jego odejściu poinformowało na Facebooku Centrum Komiksów Disneya.
Jak podaje Onet Film, przyczyną śmierci był prawdopodobnie COVID-19.
https://www.facebook.com/Centrum.Komiksow.Disneya/photos/a.188384001192716/3905549542809458/
Gwiazdy żegnają Mieczysława Morańskiego
Przyjaciela i współpracownika żegnają także aktorzy, z którymi miał okazję zetknąć się na drodze zawodowej.
https://www.facebook.com/takzwana/posts/10224683826502152
Znamiennie post opublikowała także Joanna Jabłczyńska.
https://www.facebook.com/jablczynskajoanna/posts/4285411574837192
Pod postami roi się od kondolencji. To wielka strata dla polskiego świata filmu.
Kim był Mieczysław Morański?
Morański urodził się 21 stycznia 1960 w Warszawie. W latach 1983-1987 był związany ze stołecznym Teatrem Polskim. Następnie przez siedem lat występował na deskach Teatru Dramatycznego. Od 1994 roku był związany z Teatrem Rampa. W 1993 r., na XXVIII Ogólnopolskim Przeglądzie Teatrów Małych Form w Szczecinie, otrzymał nagrodę za rolę Kubusia w Kubusiu Fataliście.
Aktor sporadycznie pojawiał się w polskich serialach. Zagrał epizody w produkcjach takich jak Ojciec Mateusz, M jak miłość, Ranczo czy Komisarz Alex.
Popularność przyniosły mu przede wszystkim role dubbingowe. Udzielał głosu między innymi Asterixowi w seriach o przygodach nieustraszonych Galów. Jego głos pojawiał się także między innymi w grze Wiedźmin 2: Zabójcy królów oraz w produkcjach animowanych, takich jak Scooby Doo i Brygada Detektywów, Flinstonowie, Toy Story czy Shrek Forever.