Gwiazda "Pytania na śniadanie" zwolniona w trybie natychmiastowym po 10 latach: "Mam żal o sposób pożegnania się ze mną"! O co poszło?
Zaledwie kilka dni temu media obiegła wiadomość o odejściu Magdy Mołek z Dzień Dobry TVN. Ulubienica widzów zdecydowała się na przerwę od pracy w porannym programie. Okazuje się, że zmiany w obsadzie zaszły także w Pytaniu na śniadanie. Z programem pożegnał się Michał Olszański. Niestety rozstanie nie przebiegło w tak pokojowej atmosferze, jak w przypadku gwiazdy TVN-u.
Olszański po 10 latach, w trybie natychmiastowych, musiał pożegnać się z pracą w Telewizji Publicznej. O szczegółach poinformował portal Wirtualne Media. Co było powodem nagłego zwolnienia Michała z pracy? Wszystko za sprawą zmian w "śniadaniówce", które związane są z jesienną ramówką:
Tak rzeczywiście się stało. Nie ma mnie już w grafiku. Nie mam pretensji o to, że szefostwo nie widzi mnie w nowym układzie programu. Mam żal o sposób pożegnania się ze mną. Pięciominutowa rozmowa na pożegnanie z kimś, kto współtworzył ten program, to moim zdaniem niezbyt eleganckie rozwiązanie – powiedział Michał Olszański w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Powody zwolnienia Michała Olszańskiego z Pytania na śniadanie
Dziennikarz do niedawna prowadził program w duecie z Moniką Zamachowską, którą wciąż będziemy mogli oglądać na wizji. Za kulisami plotkuje się, że wpływ na decyzję o odsunięciu Olszańskiego od roli prezentera miał komentarz, jakiego udzielił portalowi Na Temat, zaraz po wizycie Jarosława Kaczyńskiego:
Wiedziałem, że to nie jest dobry pomysł. "Pytanie na śniadanie", to audycja poranna, lifestylowa. Znając cechy prezesa Kaczyńskiego, wydawało mi się, że pomysł jego PR-owców na to, by w ten sposób ocieplać jego wizerunek nie jest do końca trafiony. I nie będzie to dla niego łatwa sytuacja – przyznał Michał.
Po publikacji tej wypowiedzi, Olszański podobno otrzymał reprymendę od szefostwa oraz zakaz dalszego komentowania tematu.
Jesień w TVP pod znakiem zwolnień…
Przypomnijmy, że wcześniej w podobnych warunkach pożegnano się z Barbarą Kurdej-Szatan, której umowę wypowiedziano drogą telefoniczną. Gwiazda w ciągu jednego dnia straciła pracę w aż czterech flagowych formatach stacji – The Voice of Poland, The Voice Kids, Kocham Cię Polsko oraz Dance Dance Dance.
