Romantyczna Maja Hyży pozuje z partnerem i dzieli się sekretami ich związku. Wyznała mu coś, czego wolałby nie usłyszeć
Maja Hyży stara się być w stałym kontakcie z internautami. Mimo iż przez długi czas dzieliła się z nimi szczęśliwymi nowinami, kilka tygodni temu zdradziła, że przechodzi trudny czas. Opublikowała post, z którego wynika, że choć pragnęła znów zostać mamą, nie udało jej się donosić ciąży:
Niestety … Nie zdążyłam poczuć Twoich pierwszych ruchów. Nie zdążyłam zobaczyć Twoich małych rączek, ani Twoich małych nóżek. Nie zdążyłam, bo Cię już ze mną nie ma … Stres. Silne krwawienie. Karetka. Poronienie. Walcząc o swoich synów, straciłam Ciebie.
Przez pewien czas Hyży usunęła się w cień. Na początku września wróciła do swojej aktywności w social mediach. Powiedziała, że chce podziękować za wszystkie słowa wsparcia. Nie jest gotowa mówić o tym, co się wydarzyło:
Jeśli chodzi o tę sytuację, to nie jestem gotowa o tym mówić. To mi dobrze robi, jak nie myślę o tym i nie rozmawiam. Nie chcę się znowu tutaj rozpłakać, ale myślę, że wrócę do tego tematu, bo jest on dla mnie bardzo ważny. A dostałam mnóstwo wiadomości od was, że przeżyłyście tę samą tragedię, co ja i nawet gorsze tragedie.
Maja Hyży pokazała nowe zdjęcie z partnerem
W niedzielę wieczorem Maja Hyży udostępniła kolejny wpis. Tym razem widać dłoń piosenkarki oraz jej partnera Konrada. Gwiazda w opisie przedstawiła swoją definicję miłości. Podkreśliła, że to odwaga móc powiedzieć partnerowi coś, czego on nie chce usłyszeć. To także umiejętność wypowiedzenia słów: "boję się" lub "kocham cię":
Miłość to siła i poświęcenie. Kochać kogoś może oznaczać powiedzenie mu czegoś, czego nie chce usłyszeć. Miłość to odwaga wypowiedzieć: „boję się" lub: „kocham cię".
Internauci utożsamiają się ze słowami Mai:
- Każdego dnia dziękuję za niego. Fakt, prawdziwa miłość to nie tylko czule "rozowe" słówka...to życie, które pragniesz przeżyć z człowiekiem, który "dokleja" Ci skrzydła gdy zaczynasz tracić wysokość.
- Miłość to nigdy droga na skróty, to zaangażowanie i poświęcenie. To także ciężka praca i wyrozumiałość.
- Ważne aby znaleźć tego co umie kochać , i jest zawsze , nie zależnie od sytuacji.
Maja Hyży i jej partner, Konrad, mieszkali blisko siebie. Ich znajomość zaczęła się od zwykłego, sąsiedzkiego "dzień dobry". Wystarczyło jednak kilka sekund, by ich serca zabiły mocniej. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
