Niedawno Maciej Dowbor został okradziony. Teraz firma leasingowa złożyła mu absurdalną ofertę. Nie ukrywa swojego zaskoczenia
Maciej Dowbor jest cenionym dziennikarzem, który od wielu lat jest związany z Polsatem. Prowadzi najważniejsze wydarzenia, emitowane na łamach stacji, a także program Twoja Twarz Brzmi Znajomo, gdzie pojawia się w duecie z Piotrem Gąsowskim. Dziennikarz realizuje się zawodowo, a także odnalazł szczęście w życiu prywatnym.
20.08.2021 | aktual.: 20.08.2021 15:59
Maciej jest mężem Joanny Koroniewskiej. Poznali się w pracy. Aktorka grała wówczas w serialu M jak Miłość, Dowbor przeprowadzał z nią wywiad. Po pewnym czasie zaczęli się spotykać, potem zostali małżeństwem. Wychowują dwie córki, a także razem aktywnie działają w sieci. Prowadzą kanał na YouTube oraz są gospodarzami Domówek u Dowborów, czyli wywiadów prowadzonych na żywo, do których zapraszają ciekawych gości.
Maciej Dowbor został okradziony. Usłyszał absurdalną ofertę
Maciej Dowbor stara się być w stałym kontakcie z fanami. Prowadzi konto na Instagramie, gdzie przeważnie serwuje internautom radosne wieści. Jakiś czas temu zrobił jednak wyjątek. Przekazał, że został okradziony w biały dzień w centrum Warszawy. Złodzieje przywłaszczyli sobie jego samochód marki KIA Stinger, a także sprzęt, który służył do nagrywania filmów:
A w środku było trochę sprzętu – choćby nowiutki MacBook Pro, który służył nam do robienia lajfów – Domówki u Dowborów oraz montowania naszych filmików. Co za miazga. Charakterystyczny i raczej rzadki model! Po co to komu?! Może ktoś coś gdzieś widział?! nr rej – WZ1977T – biała perła. Albo chociaż złodzieje wyrzucili komputer – szary grafit MacBook Pro w czarnym etui z czerwonym napisem Marc Jacobs! Wiem, że szanse są marne, ale a nóż widelec!? Możecie udostępnić?! Dzięki.
Mimo iż od tego zdarzenia minęło kilka tygodni, niedawno doszło do absurdalnej sytuacji, o której Maciej Dowbor opowiedział w sieci. Zdradził, że niektóre sprawy nigdy nie przestaną go zaskakiwać. Firma, która odpowiadała za leasing ukradzionego pojazdu, złożyła mu dość nietypową ofertę. Zachęciła go do zakupu wraku samochodu. Dziennikarz nie pozostawił tego bez reakcji. Odniósł się do całej sytuacji na Instastory:
Korporacyjne absurdy czasem nie przestają mnie zaskakiwać. Jak wiecie, ukradli mi samochód. Samochód był leasingowany. Ubezpieczenie już przyznało odszkodowanie, ale odszkodowanie poszło do leasingu. Natomiast leasing ostatnio wysłał mi informacje, czy jestem zainteresowany odkupieniem wraku samochodu. Mam się ustosunkować do tej prośby. A może zrobię taki numer i postawię system przed twardym orzechem do zgryzienia i powiem, że tak, chce kupić ten wrak? Niech szukają.
Maciej Dowbor ujawnił, że próbował skontaktować się z firmą. Od tygodnia jednak nikt nie reaguje na jego telefony.
