Kate i William z dziećmi na lotnisku tuż po tym, jak królowa Elżbieta II trafiła do szpitala. Ich zachowanie wiele mówi o stanie zdrowia monarchini

W ostatnim czasie Brytyjczycy drżą o zdrowie Królowej Elżbiety II. Wydarzyło się bowiem kilka niepokojących sytuacji. Najpierw monarchini podczas jednego z oficjalnych wystąpień pojawiła się, podpierając się laską. Zdjęcia z Opactwa Westminsterskiego, gdzie wzięła udział w nabożeństwie dziękczynnym z okazji 100. rocznicy powstania Royal British Legion, wzbudziły spory niepokój. Cały świat zaczął zastanawiać się, czy monarchini podupadła na zdrowiu. Zaledwie kilka dni później do mediów trafiły kolejne niepokojące sygnały.

Królowa Elżbieta II miała zaplanowaną wizytę w Irlandii Północnej. Niestety lekarze nie zgodzili się na to, by wyruszyła w podróż. Pałac Buckingham natychmiast wydał oświadczenie w tej sprawie.

Na dłuższą chwilę wszyscy fani royalsów wstrzymali oddech po tym, jak poinformowano, że monarchini trafiła do szpitala. Miało to miejsce tuż po odwołaniu wspomnianego wyjazdu. Chociaż rzecznik pałacu zapewnił, że to jedyne rutynowe badania, a królowa szybko wróciła do zamku Windsor, gdzie odpoczywa od obowiązków, to i tak nie uspokoiło to jej zwolenników.

Jeszcze tego samego dnia, gdy królowa Elżbieta II opuściła szpital książę William z księżną Kate oraz troje ich dzieci pojawili się na lotnisku Heathrow. Jak informuje OK po tym jak babcia następcy tronu została wypisana ze szpitala, razem z rodziną i nianią pojechali na lotnisko swoim Audi z przyciemnianymi szybami i udali się w podróż w nieznanym kierunku.

Wygląda na to, że stan królowej rzeczywiście nie wzbudza niepokoju. W innym wypadku Kate i William razem z dziećmi zapewne odwołaliby swoje wakacje i pozostali w Londynie, żeby wspierać babcię.