Karolina Szostak chwali się smukłą talią, a pod postem burza. Poszło nie tylko o figurę

Karolina Szostak na co dzień pracuje jako dziennikarka działu sportowego telewizji Polsat i dosyć często chwali się stylizacjami ze studia. Pomimo pandemii koronawirusa nie przerwała pracy i regularnie pojawia się na wizji. Zachwyca formą i stylizacjami. Najnowszą właśnie pochwaliła się na Instagramie, czym zachwyciła swoich fanów. Inetrnauci dopytują się o dietę i minę na zdjęciu.

Karolina Szostak ma za sobą spektakularną metamorfozę. Przeszła na post doktor Ewy Dąbrowskiej, w ramach którego jadła posiłki owocowo-warzywne. Skutkiem ubocznym diety jest utrata zbędnych kilogramów. Dodatkowo dziennikarka sporo ćwiczy, a w wolnych chwilach delektuje się czarną kawą, która korzystnie wpływa na metabolizm. Gwiazda Polsatu nie dopuściła do efektu jojo i może się cieszyć idealną figurą, szalejąc ze stylizacjami.

Dzisiaj zrobiła selfie w czarnej obcisłej sukience, smukłą talię podkreśliła paskiem, a zgrabne nogi butami na wysokim obcasie. Pozuje do zdjęcia z niezwykle poważną miną, na co natychmiast zwrócili uwagę internauci. Fani Karoliny już wiedzą, że nosi aparat ortodontyczny, stąd ze zdjęć zniknął jej szeroki uśmiech. Gwiazda jednak cierpliwie, po raz kolejny wyjaśniła powody, dla których tak się dzieje.

Większość obserwujących skupiła się jednak na nienagannej figurze Karoliny. Dopytują o dietę, ale są też tacy, którzy zarzucają Szostak samozachwyt z powodu zdjęć, na których chwali się figurą. Dziennikarka niespecjalnie przejęła się zarzutem, ale pod jej postem doszło do dosyć gorącej dyskusji. Tylu samo jest zwolenników teorii, że gwiazda popadła w samozachwyt, co jej przeciwników. Jaka jest wasza opinia?