Fabienne Wiśniewska była dręczona w szkole. Nawet rodzice nie wiedzieli o tym, jakie piekło zgotowali jej rówieśnicy przez oryginalne imię
Michał Wiśniewski ma za sobą bardzo bogatą przeszłość zarówno muzyczną jak i prywatną. Muzyk osiągnął ogromną sławę i zdobył miliony fanów. Każda płyta zespołu Ich Troje odniosła komercyjny sukces, a piosenki popowej formacji nuciła cała Polska. Niestety medialna sława długo nie szła w parze ze szczęściem w jego życiu prywatnym. Muzyk ma na swoim koncie aż cztery nieudane małżeństwa, a w zeszłym roku po raz piąty stanął na ślubnym kobiercu. Jego wybranką okazała się Pola, która w żaden sposób nie była wcześniej związana z show-biznesem. Małżonkowie wychowują wspólnie syna Falco.
Drugą żoną Michała była Marta Wiśniewska. Z tancerką połączyło go uczucie, które szybko zaprowadziło ich przed ołtarz. Małżonkowie wspólnie wychowywali dwoje dzieci. Jako pierwszy na świat przyszedł ich syn Xavier, a rok później na świecie pojawiła się jego młodsza siostra Fabienne.
Córka Michała Wiśniewskiego o trudach dorastania w blasku fleszy
Dzieci Michała Wiśniewskiego od dnia narodzin żyły w blasku fleszy. Gdy Fabienne i jej starszy brat przyszli na świat zespół Ich Troje był u szczytu sławy, a prywatność lidera tej formacji była głośno komentowana, a on sam pojawiał się na okładkach wszystkich gazet. Niespełna 18-letnia dziś dziewczyna, która jest najstarszą z trzech córek wokalisty, postanowiła opowiedzieć, jak wyglądało jej dzieciństwo. Wszystko zdradziła w rozmowie z Plejadą. Nieustannie towarzyszyli im paparazzi.
Fabienne Wiśniewska: Mama była osobą publiczną, jeszcze zanim się urodziliśmy. Wiedziałam to od zawsze. Od kiedy pamiętam, wiele osób podchodziło do nas, prosiło mamę o autograf albo zdjęcie. Pamiętam jedno ze spotkań z paparazzi. Kiedyś, jak wracaliśmy ze szkoły, przez całą drogę jechał za nami samochód. "Odprowadził nas" pod sam dom. Cały czas robił nam zdjęcia - wspomina Fabienne.
Córka Michała i Mandaryny opowiedziała również o ciemnych stronach tego, że jej rodzice są bardzo sławni. W jednej ze szkół spotkała się z tak dużym hejtem, że zmuszona była wypisać się z placówki. Przyznała, że dokuczano jej głównie z powodu nietypowego imienia.
Jak zmieniałam szkołę, to ludzie negatywnie na mnie reagowali. Patrzyli na mnie przez pryzmat rodziców. Zanim poznałam kolegów i koleżanki z klasy, na grupie szkolnej pojawiały się wyzwiska pod moim adresem. Wyzywali mnie nawet z powodu mojego imienia. Od tego się tak naprawdę to wszystko zaczęło. Dręczyli mnie, dogadywali. To były naprawdę mocne teksty. Ostatecznie zmieniłam tę szkołę - wyznała Fabienne w rozmowie z Plejadą.
Imię, które rodzice wybrali dla swojej córki, przysporzyło jej wielu zmartwień. Nastolatka miała nawet taki moment, w którym zdecydowała o tym, że chce je zmienić. Ostatecznie jednak nie dokonała formalności.
To jest bardzo ciężka sprawa. Zawsze stresuję się, jak na jakichś eventach odczytują moje imię, czy zrobią to dobrze. W szkole też miałam takie sytuacje, że nauczyciele przekręcali moje imię. Kiedy ich poprawiałam, oni i tak mówili po swojemu. Ale przyzwyczaiłam się też do tego imienia. Miałam taki moment, że chciałam je zmienić. Rodzice się nawet zgodzili. Po czasie uznałam, że skoro w gronie najbliższych cały czas będę Fabienne i raczej nikt nie będzie się do mnie zwracał nowym imieniem, to nie ma większego sensu. Przeżyję - zwierzyła się Fabienne.
Trzeba przyznać, że nastolatka ze względu na sławę rodziców musiała się zmierzyć z wieloma ciężkimi sytuacjami. W rozmowie jednak podkreśliła, że rodzice cały czas stali za nią murem i byli jej największym wsparciem. Długo jednak nie chciała mówić im o swoich problemach i chciała radzić sobie na własną rękę.
