Eurowizja Junior 2020 w Polsce odbędzie się ZDALNIE. Co to oznacza w praktyce?

29 listopada odbędzie się finał Eurowizji Junior 2020. Ze względu na trwającą pandemię koronawirusa producenci show podjęli decyzję o organizacji widowiska w bardzo innowacyjny sposób. Koncert odbędzie się w zupełnie innych warunkach niż dotychczas.

Dziennik Eurowizyjny ze szczegółami opisuje, co zmieni się w najnowszej edycji dziecięcego show – a zmieni się sporo. Eurowizja Junior 2020 odbędzie się zdalnie. Oznacza to, że występ każdego z 13 reprezentantów zostanie nagrany wcześniej w lokalnym studiu telewizyjnym. W trosce o jak najlepszą jakość i obaw przed ewentualnymi problemami z łączami zrezygnowano z realizacji zdalnych występów na żywo.

Wszystkie kraje uczestniczące w Eurowizji Junior 2020 otrzymały szereg wytycznych co do wyglądu sceny oraz zaplecza technicznego i kamer. W ten sposób producenci show chcą zapewnić równe traktowanie i sprawiedliwą rywalizację pomiędzy młodymi wokalistami.

Eurowizja Junior 2020 będzie przebiegała według doskonale znanego widzom scenariusza – po występie otwierającym koncert, prowadzący przypomną zasady głosowania i sposób wyboru piosenki zwycięskiej. Każdą prezentację poprzedzą pocztówki i belki z informacją o utworze (wykonawca, tytuł i autorzy).

Głosowanie prawdopodobnie odbędzie się drogą internetową tak jak w ostatnich latach. Niewielka różnica dotyczy jednak głosowania jurorów, którzy po ośmioletniej przerwie połączą się z gospodarzami poprzez łącze satelitarne ze swojego lokalnego studia (czyli tak jak w przypadku głównej Eurowizji). Nie będzie również specjalnej próby dla jurorów, w której trakcie przyznawane są punkty – ocenione zostaną te same występy, które obejrzą telewidzowie.

Reprezentanta Polski na Eurowizję Junior 2020 poznamy w niedzielę, 27 września, podczas wielkiego finału specjalnego wydania Szansy na sukces. W miniony weekend jurorzy wybrali pierwszego z trzech finalistów. Wiemy już, że ponad 30% szansę na wygraną ma Lena Marzec.