Edyta Górniak przekazała dobrą i złą wiadomość. Na 5 minut połączyła się z fanami na live
Edyta Górniak niedawno kupiła dom w Zakopanem, który jest otoczony przepięknym ogrodem, z widokiem na Tatry. Tuż przed przeprowadzką ogłosiła, że postanowiła ograniczyć social media do minimum. W jednym z wywiadów powiedziała, że nie będzie korzystać z Instagrama:
Po raz pierwszy powiem to publicznie – zdecydowałam się wyłączyć telefony. Nie będę miała Instagrama, przekażę go w ręce moich współpracowników, pewnie moja najbliższa asystentka będzie się tym zajmować – powiedziała Edyta Górniak w rozmowie z RMF MAXXX.
By odpowiednio pożegnać się z fanami, gwiazda zaprosiła ich na ostatnią pogadankę na żywo. Wypowiedziała się na temat pandemii, poprosiła obserwatorów, by w trudnym czasie wzmacniali swoją odporność oregano, witaminami C i D oraz zapewniła, że „nie da się zaszczepić”.
Gdy transmisja dobiegła końca, słowa piosenkarki obiły się szerokim echem. Na ich temat wypowiedziało się mnóstwo osób. Diwa uważa jednak, że fragmenty wypowiedzi, które przedrukowały media, zostały zmanipulowane. Nagrała więc filmik z odezwą do fanów o rozwagę.
Edyta Górniak wraca na Instagram
Edyta tak szybko nie rozpocznie życia bez social mediów. Gwiazda we wtorek, korzystając z tego, że w górach świeciło słońce, zaprosiła fanów na spacer. W jego trakcie przekazała dobrą i złą wiadomość. Powiedziała, że jednak nie zamierza się wycofywać z działalności w sieci:
Słuchajcie mam dla was dobrą wiadomość i niedobrą. Jak się macie kochani? Co robicie? Macie lekcje? Uczycie się? Chciałam się niestety, niestety dla niektórych, wycofać z mojej chęci wyciszenia platform społecznościowych. Jak widać, nie jest to dobry czas. Przyjdzie może lepszy czas, na to, żeby się wyciszyć faktycznie, więc przekładam tę decyzję. Mam nadzieję, że ucieszy to rozświetlone serca, rozświetlone głowy.
Edyta dodała, że wpływ na jej decyzję miał fakt, że dostała mnóstwo wiadomości od swoich fanów:
Faktycznie dostałam od was mnóstwo pięknych wiadomości z prośbą, żebyśmy byli blisko, jak najbliżej w tych trudnych czasach i nie wiedziałam, że ta moja obecność jest tak ważna dla was w takim stopniu, więc będę może nie tak mocno aktywna jak wcześniej, ale będę starała się być aktywna, aktywniejsza niż przez ostatnie tygodnie.
Piosenkarka powiedziała, że przekłada swoje postanowienie na przyszły rok, jak już będzie nieco spokojniej:
Może to za bardzo nie ucieszy co niektórych zaprzyjaźnionych z matriksem, ale rozświetlone serca i dusze mam nadzieję, że to ucieszy, że będę jednak częściej. Chyba nie mogę nie zabierać głosu czasem. Bardzo też dziękuję i cieszę się, że te nasze rozmowy, spotkania wirtualne dają wam tyle siły, nawigacji i determinacji, woli walki i nadziei. Nie mogę wam tego odebrać, więc przekładam tę moją decyzję, może na przyszły rok, jak będzie trochę spokojniej.
Na zakończenie Edyta Górniak rzuciła się w śnieg i uśmiechem na twarzy podziękowała fanom za pozytywny odbiór piosenki Too late, która niedawno miała swoją premierę.
