Szczegóły porodu Meghan Markle ujawnione: "Miała dużo ochrony". Królowa Elżbieta II zdobyła się na piękny gest
Meghan Markle i książę Harry w zeszłym roku zrezygnowali z pełnienia obowiązków w rodzinie królewskiej. Przenieśli się za ocean, gdzie kupili przepiękną posiadłość położoną w sąsiedztwie gwiazd. W okolicy ich domu swoją willę mają m.in. Orlando Bloom i Katy Perry. Aktorowi i księciu udało się zaprzyjaźnić:
Zaledwie dwa dni temu, Orlando Bloom wysłał mi wiadomość. Przesłał mi zdjęcie, które ma jego ochrona, długowłosego faceta w czapce, ze słuchawkami na uszach, masywnym aparatem, który leżał z tyłu ciężarówki. Samochód prowadzi kobieta, która ma odwrócić uwagę, a paparazzi leży z tyłu i robi zdjęcia. Sfotografował Orlando z Katy i ich dzieckiem, a także robi zdjęcia każdemu, kto pojawia się w tej okolicy. To jest normalne i do przyjęcia? - ujawnił książę Harry.
Małżonkowie nie narzekają na brak obowiązków. Realizują wspólne i indywidualne projekty. Podpisali umowy ze Spotify oraz Netflixem, a także udzielili wywiadu Oprah Winfrey. Przed kamerami podzielili się skrywanymi sekretami z życia rodziny.
Drugi poród Meghan Markle. Królowa Elżbieta II zdobyła się na piękny gest
Meghan i Harry nie tylko skoncentrowali się na życiu zawodowym, ale także na swoich bliskich. Niedawno powitali na świecie drugie dziecko, córkę, dla której wybrali imiona Lilibet Diana. Dziewczynka urodziła się na początku czerwca w jednym ze szpitali w Santa Barbara. Dumni rodzice te informacje przekazali w oficjalnym komunikacie.
Kilka dni później do mediów dotarły szczegóły narodzin prawnuczki królowej Elżbiety II. Magazyn People podaje, że księżna bardzo długo wybierała odpowiednią placówkę:
Przejrzeli kilka szpitali, zanim osiedlili się w Santa Barbara Cottage Hospital. Meghan uwielbia to, że szpital ten założyły kobiety. Bezpieczeństwo i prywatność były równie ważnym aspektem - mówi osoba z otoczenia księżnej.
W dniu porodu Meghan Markle przyjechała do szpitala w towarzystwie ochrony:
Miała dużo ochrony. Szpital musiał ich pomieścić - podawał informator tabloidu.
Nad wszystkim czuwała doktor Melissa Drake, a także doktor Mothy, który prowadził pierwszą ciążę Meghan Markle. Poród nadzorował zdalnie z Wielkiej Brytanii. Prasa donosi, że królowa Elżbieta II zdobyła się na piękny gest w kierunku prawnuczki i jej rodziców. Nie ingerowała w to, gdzie dziewczynka przyjdzie na świat.
