Słynna Beata z "Klanu" wróciła na salony po długiej przerwie! Co ona zrobiła, że wciąż tak dobrze wygląda?

Dorota Naruszewicz swoją popularność zawdzięcza telenoweli Klan, w którym to przez 14 lat wcielała się w rolę Beaty Boreckiej. Z serialu zniknęła w 2011 roku, gdy jeszcze uważany był za wylęgarnię talentów i jedną z lepszych polskich produkcji. Aktorka po niemal siedmioletniej przerwie powróciła na salony w wielkim stylu – i to dosłownie!

Okazją do przypomnienia o sobie był pokaz marki Thecadess. 47-letnia Dorota na czerwonym dywanie zaprezentowała skromny, ale zawsze sprawdzający się look. Do czarnej bluzki z dekoltem i ciemnych spodni dobrała bardzo modny tej jesieni płaszcz w panterkę, nie zabrakło również stylowych dodatków – białej torby i klasycznych szpilek.

Niewykluczone, że obecność Naruszewicz na salonach po długiej nieobecności zwiastuje nowy projekt z jej udziałem. Czy wkrótce zobaczymy ją w jakimś filmie albo serialu? Na razie na ten temat zarówno Dorota, jak i jej menadżerka – Aldona Wleklak – milczą jak grób.

Patrząc na Beatę można odnieść wrażenie, że czas się dla niej zatrzymał. Wciąż wygląda świetnie.

Gwiazda zaraz po ukończeniu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie wyjechała do Nowego Jorku. Nie była tam jednak długo. Kiedy powróciła do Polski od razu dostała angaż w Klanie, który przyniósł jej ogromną rozpoznawalność. Dorota w serialu opowiadającym o losach rodziny Lubiczów pojawiała się od 1997 do 2011 roku. Jej odejście było niemałym szokiem nie tylko dla produkcji, ale także wiernych fanów. To właśnie do nich, w jednym z wywiadów,  Naruszewicz skierowała ciepłe słowa:

Aktorka była związana m. in. z warszawskimi teatrami: Montownia i Stara Prochownia. Ostatni raz na ekranie mogliśmy oglądać ją w 2014 roku jako jedną z bohaterek serialu Ojciec Mateusz.