Nawrócony Daniel Majewski głosi na Instagramie obecność Boga. "Jest na PIERWSZYM miejscu"
Daniel Majewski, partner Deynn, opublikował na Instagramie wymowny post. Opowiedział w nim o zbawiennym wpływie obecności Boga na swoje życie. Dzięki nawróceniu zdołał wprowadzić istotne zmiany.
Daniel Majewski to influencer, który zdobył popularność dzięki swojemu związkowi z Maritą Surmą, znaną jako Deynn. Para poznała się w 2015 roku na siłowni, szybko stając się jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w polskim internecie. Ich związek od początku wzbudzał zainteresowanie. Choć celebryci przeszli przez znaczące kryzysy, wciąż starają się budować swoją relację. Niedawno ogłosili, że spodziewają się pierwszego dziecka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przemysław Klima o Wojciechu Modeście Amaro. Jak wspomina czas, gdy dla niego pracował? "Było ciężko i wymagająco, czyli..."
Daniel Majewski o obecności Boga w życiu
Na profilu instagramowym Majewskiego ukazał się post, w którym opowiedział krótką historię ze swojego życia. Porównał tegoroczne urodziny do poprzednich i podkreślił, jak dużą wagę miało w procesie jego nawrócenie. Wspomniał o "prawdziwym osobistym upadku", aż do momentu, gdy dane było mu doświadczyć obecności Boga.
Rok temu w swoje 30-te urodziny dostałem od Marity jedynie jednego SMS-a i były to moje najgorsze urodziny w życiu, które rozpoczęły mój prawdziwy osobisty upadek każdego kolejnego dnia, aż do dnia kiedy doznałem obecności Boga. Dziś jestem bardzo szczęśliwy i nie chcę od życia niczego innego jak zwykłej nudnej miłości, spokoju, zdrowia ale przede wszystkim tego aby w naszym domu Bóg zawsze był ponad wszystko i na zawsze tylko i wyłącznie na pierwszym miejscu - napisał.
Majewski: "Pierwszy raz w całkowitej trzeźwości"
Co więcej, są to dla Majewskiego pierwsze urodziny, które spędził w całkowitej trzeźwości, u boku ukochanej osoby. Cieszą go teraz proste, zwyczajne rzeczy. Wiara miała dać mu tę perspektywę i pokazać nieznane wcześniej oblicze życia.
Dziś są też moje pierwsze urodziny. Pierwszy raz w całkowitej trzeźwości, w dresach, bez prezentów materialnych, jedząc bułkę z farszem z resztek z lodówki. Zwykle niezwykłe. Najpiękniejsze. Jeśli chcecie mi czegoś życzyć, to "tylko" tyle by nasz synek urodził się cały i zdrowy, w pierwszym trzeźwym domu kochających rodziców.
ZOBACZ TEŻ: Stylista bez hamulców ocenił kreacje Magdaleny Narożnej. MIAŻDŻĄCA opinia: "Królowa modowego kiczu"
