Najman na święceniu aut Krzysztofa Rutkowskiego. Do kościoła zabrał żonę

Marcin Najman pojawił się z żoną w kościele podczas wyjątkowej mszy świętej, podczas której poświęcono auta, należące do Krzysztofa Rutkowskiego. Zabrał ze sobą żonę.

Marcin Najman nie raz mówił o tym, że jest praktykującym katolikiem. Nic w tym zatem dziwnego, że w niedzielę, wraz z żoną, pojawił się w kościele. Okazja była jednak wyjątkowa. Nie co dzień bowiem Krzysztof Rutkowski święci swoje auta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakiś czas temu w mediach głośno było o akcji, którą chcieli zorganizować wspólnie Marcin Najman i Krzysztof Rutkowski. Panowie mieli bowiem zamiar udać się na Białoruś, celem znalezienia zbiegłego z Polski sędziego, Tomasza Szmydta.

Jeśli Najman chce nam pomóc, jesteśmy otwarci na współpracę. Jak będę tam lecieć i podejmę decyzję o udaniu się, to będę lecieć, jak po swoje - mówił były detektyw "Faktowi".

CZYTAJ TAKŻE: Igrzyska Olimpijskie 2024. Marcin Najman wziął w obronę Przemysława Babiarza. Mocne uderzenie w TVP

Pięściarza nie mogło zabraknąć podczas wyjątkowej mszy świętej. W Aleksandrowie Łódzkim odbyła się niezwykła msza święta, podczas której ksiądz poświęcił auta Krzysztofa Rutkowskiego. Pracownicy Rutkowski Patrol wzięli udział w nabożeństwie, ubrani jak na akcję, w pełnym umundurowaniu i pod bronią.

Nie mogło tam zabraknąć Marcina Najmana, który na tę okazję zabrał ze sobą żonę. Julita Najman prezentowała się elegancko, choć skromnie, jak wypadało podczas uczestnictwa w ceremonii religijnej.