Mrozowska chwali się ostatnimi zdjęciami sprzed porodu, a u jej partnera rozgrywa się dramat. Aż przykro czytać
Monika Mrozowska o tym, że jest w czwartej ciąży, poinformowała gdy jej brzuszek był już bardzo dobrze widoczny. Jak ujawniła w wywiadzie dla magazynu Party, nie chciała wcześniej się chwalić tą radosną nowiną, bo róże rzeczy mogły się wydarzyć. Całe szczęście okazało się, że chłopiec rozwija się prawidłowo:
Różne rzeczy mogły się wydarzyć, bo była to ciąża podwyższonego ryzyka, dlatego niemal do samego końca nie chciałam o niej rozmawiać. Całe szczęście po kilku tygodniach niepewności okazało się, że mój synek jest zdrowy i pięknie się rozwija. 19 stycznia na świecie pojawi się Lucjan, którego pieszczotliwie nazywamy Lucky Lukiem.
Monika Mrozowska pokazała zdjęcie z końcówki czwartej ciąży. Jej partner walczy z hejterami
Zgodnie z przewidywanym terminem, Lucjan przyszedł na świat we wtorek, 19 stycznia. O tym, że chłopiec jest już z rodzicami, poinformował partner aktorki, Maciej Auguścik-Lipka. Opublikował pierwsze zdjęcie dziecka. W opisie podkreślił, że dziecko zmieni jego życie o 180 stopni:
No to teraz zaczynamy zamieszanie i pewnie zmienię czyjeś życie o 180 stopni.
Spora część internautów ruszyła z gratulacjami. Niestety nie wszystkim spodobał się fakt, że Monika Mrozowska ma dziecko z kolejnym partnerem. Znaleźli się tacy, którzy pod adresem bobasa nie szczędzili przykrych komentarzy. Rodzice nie chcieli się temu biernie przyglądać. Zaapelowali do swoich fanów, by pomogli im zgłaszać profil komentującej.
Nie tylko Maciej, ale także Monika Mrozowska na swoim Instagramie dodała nowy post. Udostępniła zdjęcia, które powstały tuż przed tym, jak Lucjan pojawił się na świecie. W opisie napisała, że są to ostatnie fotografie, na których są "w dwupaku".
Zdjęcia zachwyciły nie tylko fanów aktorki, ale także zaprzyjaźnione gwiazdy. W komentarzach pod zdjęciem piszą:
- Dzielna dziewczyna. Piękna i dobra wokół — napisała Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
- Gratulacje — dodała Aneta Zając.
- Gratulacje — napisała Joanna Koroniewska.
Redakcja Jastrząb Post dołącza się do tych słów. Życzymy mamie i maluszkowi samych przyjemnych chwil.
