Blanka Lipińska zaszalała u fryzjera i zmieniła fryzurę. Tak długich włosów dawno nie miała
Blanka Lipińska stworzyła trylogię 365 dni, która szybko stała się popularna. Pierwsza książka doczekała się ekranizacji i osiągnęła międzynarodowy sukces. Gdy film trafił na platformę Netflix, był jedną z chętniej oglądanych propozycji nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie.
Aktualnie trwają prace nad drugą częścią filmu, Ten dzień. Zarówno pisarka, jak i aktorzy na kilka tygodni polecieli do Włoch, gdzie nagrywali kolejne sceny. Chociaż data premiery jest na razie utrzymywana w tajemnicy, pewne jest, że Blanka Lipińska wróciła do Polski. Pojawiła się na gali Hashtagi Roku. Odebrała statuetkę, a przy okazji udzieliła też kilku wywiadów. W jednym powiedziała, że nie planuje mieć dzieci:
Nie chcę mieć dzieci. Mnie jest dobrze, tak jak jest. Poza tym trzeba mieć jeszcze dawcą, a tu... wciąż nic. Z kim? Z nikim - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.
Gwiazda ujawniła, że w tej kwestii może liczyć na wsparcie rodziców. W pełni akceptują podjętą przez nią decyzję.
Blanka Lipińska zmieniła fryzurę. Jak wygląda w długich włosach?
Lipińska po powrocie do kraju zadbała o fryzurę. Wybrała się Łodzi, gdzie odwiedziła pewien salon fryzjerski. Wspomniane miejsce poleciła jej Natalia Siwiec.
Blanka Lipińska przedłużyła włosy o 10 centymetrów, a także je odżywiła. Gdy zmiana stała się faktem, pochwaliła się efektem na Instastory. Nie ukrywała, że jest zachwycona. Chociaż doczepiła pasma włosów, ani trochę nie czuje dyskomfortu:
Pojechałam do miejsca, gdzie Natalia Siwiec od lat robi włosy, do kobiety, którą poznałam na jej baby shower cztery lata temu. Jestem zachwycona. Wjechała keratyna i w życiu nie miałam tak odżywionych włosów. Jest mi leciutko z tymi włosami, które mam doczepione, jest mi wygodnie, nic mnie nie ciągnie, a to jest nowość. Zawsze czułam dyskomfort.
Pisarka przez ostatnie miesiące nosiła tzw. boba. O tym, jak prezentuje się w nowej fryzurze, przekonacie się zaglądając do galerii.
