Rozanielony Mikołaj Roznerski zrobił fanom świąteczną niespodziankę i pochwalił się dzieckiem. Internauci ruszyli z komentarzami
Mikołaj Roznerski to jeden z najpopularniejszych aktorów młodego pokolenia. Wielką sławę przyniósł mu udział w serialu M jak Miłość. Na planie po raz pierwszy pojawił się w 2012 roku. Od tamtej pory wciela się w postać Marcina Chodakowskiego. Chociaż na samym początku jego wątek był jedynie epizodem, to szybko okazało się, że fani nie wyobrażają już sobie tego formatu bez jego udziału.Obecnie losy jego serialowego bohatera to jeden z głównych wątków, którzy widzowie śledzą z zapartym tchem.
Mikołaj Roznerski
Na planie aktor znalazł nie tylko pracę, która przyniosła mu sławę, ale także miłość swojego życia. W serialu stworzył on parę z Adrianą Kalską, która zagrała jego dziewczynę. Uczucie z planu szybko przeniosło się do życia prywatnego. Aktorzy od lat stanowią jeden z najpiękniejszych związków w show-biznesie.
Mikołaj Roznerski pochwalił się dzieckiem
Gwiazdor M jak Miłość jest w szczęśliwym związku, a co jakiś czas prasa spekuluje o jego ślubie z Adrianą Kalską. Zakochani jednak nie ujawniają rąbka tajemnicy w tym temacie. Zanim Mikołaj związał się z koleżanką z planu, przez kilka lat tworzył parę z aktorką, Martą Juras. Doczekali się oni synka Antoniego, ale ich uczucie nie przetrwało próby czasu.
Mikołaj jest jednym z aktywniejszych aktorów na Instagramie. Na bieżąco chwali się tym, co słychać w jego życiu zawodowym i prywatnym. I jedno i drugie może zaliczyć do wyjątkowo udanych. Ostatnio na profilu aktora pojawił się kadr, który naprawdę rozczulił internautów. Pokazał się on w objęciach swojego uroczego bratanka Staszka, który utulił go na powitanie.
Uroczy kadr na tyle rozczulił internautów, że pod postem natychmiast pojawiło się mnóstwo komplementów. Fani nie mogą się na patrzeć na zdjęcie Mikołaja i małego Staszka.
- Przecudny.
- Urocze.
- Sama słodycz.
- Jak słodko.
- Słodko. Bardzo ładnie wygladasz z dziećmi.
Komplementy płyną do Mikołaja szerokim strumieniem, ale nie ma się czemu dziwić, bo ten kadr jest naprawdę wyjątkowo słodki.
