Meghan Markle po raz kolejny w ogniu krytyki. Ma dość i planuje "odwet"
Meghan Markle ponownie są w centrum uwagi. Po raz kolejny iskrzy pomiędzy nimi a dworem królewskim. W Wielkiej Brytanii opublikowano mocny materiał na temat tego, jak Księżna Sussex miała traktować pracowników. Te informacje doprowadziły żonę Harry'ego do szału.
Meghan Markle ma dość pomówień i kolejnych ataków
Meghan Markle i książę Harry co chwilę muszą borykać się z kolejnymi atakami i nieprzychylnymi komentarzami. Głównie uderzają w nich media brytyjskie i tak też było w ostatnim przypadku. Tym razem aktorka ma już dość i według osoby z bliskiego otoczenia będzie chciała już niebawem odpowiedzieć wszystkim hejterom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urszula Dudziak o Donaldzie Trumpie. "Donald Trump to jest na pewno człowiek nie do przewidzenia"
Według brytyjskich mediów Meghan źle traktowała pracowników dworu. Planuje się odgryźć
Ostatnio w brytyjskiej prasie pojawił się artykuł stawiający Meghan w bardzo złym świetle. Byli pracownicy dworu opowiadają w nim o trudnych doświadczeniach z żoną Harry'ego. Dla części z nich miało się to nawet skończyć terapią. I choć zwykle Markle nie reagowała na tego typu zaczepki, to tym razem ma być inaczej. Gdy dowiedziała się o zarzutach, była wściekła. Jak przekazała redakcji Ripost bliska osoba z otoczenia Meghan, planuje ona wydać książkę jako odpowiedź na ciągłe ataki.
Problemy Meghan i Harry'ego w USA mnożą się na potęgę. Ich popularność ciągle spada
W ostatnich tygodniach Meghan i Harry zaliczyli kilka kolejnych wpadek. Nie można zapomnieć także o kryzysie w ich związku, który według prasy trwa od dłuższego czasu. Głośno było o wątpliwej pomocy i krótkiej wizycie pary w miejscu pożarów w Los Angeles, a także opóźnieniu projektu Meghan, który nagrała wspólnie z Netflixem. Królewski komentator Kinsey Schofield podkreśla, że wszystkie te wydarzenia stale pogarszają ich i tak nadszarpnięty już wizerunek. Tym samym para stoi przed wyzwaniem odbudowy reputacji i znalezienia nowego kierunku w działalności publicznej. Inaczej ich przyszłość może nie być zbyt kolorowa.
