Meghan Markle chciała okazać skromność, a wyszło jak zawsze. Cena LUKSUSOWEGO dodatku zwala z nóg

Meghan Markle pojawiła się ostatnio publicznie w dość casualowej stylizacji. Jednak jeden szczegół zadecydował o tym, że piszą o niej media na całym świecie. Księżna lubuje się w luksusowych dodatkach.

Meghan Markle, znana również jako księżna Sussex, rozpoczęła swoją karierę jako aktorka. Największą popularność zdobyła dzięki roli Rachel, w serialu "W garniturach". Markle poślubiła księcia Harry'ego w maju 2018 r. Ich ślub był jednym z najważniejszych wydarzeń w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Para doczekała się dwójki dzieci – syna Archiego i córki Lilibet. Od 2020 roku Sussexowie żyją w Stanach Zjednoczonych, gdzie wyprowadzili się po odejściu z rodziny królewskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Księżna Sussex często zakłada nierzucające się w oczy ubrania. Za to nie może się powstrzymać, by nie podszlifować ich luksusowymi dodatkami.

Niedawno, udzielając wywiadu, miała na sobie koszulę i spodnie za niecałe dwa tysiące złotych. Meghan Markle nie powstrzymała się jednak przed założeniem biżuterii od Cartiera, która nie należy do najtańszych. Bransoletka to koszt od 25 do 40 tysięcy złotych, w zależności od wybranej opcji. Zegarek kosztuje od 45 do 62 tysięcy złotych. Naszyjnik zaś to wydatek od 75 do 215 tysięcy złotych.

CZYTAJ TAKŻE: Była pracownica nie zamierzała milczeć. Takimi szefami są Meghan Markle i książę Harry

Meghan pojawiła się właśnie na otwarciu księgarni Godmothers. I choć wybrała na tę okazję granatowy sweter i słomkowy kapelusz, dzięki którym nie zwracała na siebie uwagi. Jednak jeden szczegół przyciągnął wzrok paparazzich.

Breloczek, który Meghan Markle miała przypięty do kluczy, to dzieło Anyi Hindmarch. Stylizowany jest na pudełko zapałek, z których każda oznaczona jest napisem: "przytulenie", "miłość", "cierpliwość", "spokój", a na pudełku napisane jest: "Weź to, czego potrzebujesz". Koszt takiego dodatku to ponad 300 dolarów, a więc około 1200 zł. Trzeba przyznać, że to dość wysoka cena za breloczek do kluczy. To jednak nic w porównaniu z kwotą podatku, jaką zostali obciążeni Sussexowie.