Jestem szczęśliwie zakochana! Moja nowa płyta opowiada właśnie o miłości. Ale też o stawianiu granic i asertywności, która nie rodzi wyrzutów sumienia.
Piosenkarka zdradziła też, że dopiero od niedawna czuje się dorosłą kobietą. Wszystko dzięki temu, że wreszcie zaakceptowała swoje cechy, które kiedyś były tylko przeszkodą w jej codziennym życiu. Zamiast z nimi walczyć, polubiła je. Pokonała też kompleksy, z którymi przez wiele lat się zmagała:
Przez wiele lat czułam kompleks bycia dziewczyną ze wsi, nie miała dostępu do wielu rzeczy, które dla moich rówieśników z dużych miast były czymś naturalnym. Wiesz, że nigdy nie mogłam w domu oglądać MTV, mimo że dla ludzi z mojego pokolenia to było coś naturalnego…
Margaret udało się pokonać negatywne myślenie i dzięki swojej ambicji osiągnąć sukces:
Kiedy przeprowadziłam się do Szczecina, koleżanki z liceum pytały: »A pamiętasz to z MTV?«. Wiadomo, ściemniałam, że pamiętam. Podkręciło to moje ambicje i do dziś jest moim paliwem napędowym.
Całą inspirującą rozmowę z Margaret przeczytacie na łamach Gali.