TYLKO U NAS: Lidia Kazen wyjaśnia, co dalej ze sprzedażą TVN. "Nastroje są fantastyczne"

We wtorek wieczorem odbyła się konferencja ramówkowa TVN, na której pojawiły się dziesiątki gwiazd stacji. Po oficjalnym ogłoszeniu oferty spotkaliśmy się z Lidią Kazen, dyrektor kanału TVN, która zaznaczyła, że jest dumna ze swoich dziennikarzy.

Naprawdę coraz bardziej doceniam wszystkich naszych dziennikarzy, którzy wykonują tę pracę. To jest wielki stres i trzeba być fantastycznie przygotowanym, dowcipnym i elokwentnym, żeby występować przed kamerą, więc wielki szacun dla nich. Mam nadzieję, że im świetnie płacimy, bo naprawdę wykonują kawał dobrej roboty. A co do ramówki, to mam nadzieję, że widzowie będą tak samo zachwyceni tą ofertą jak my, bo wiemy, że mamy bardzo dobre, jakościowe propozycje.

POLECAMY: Izabella Krzan ujawniła kulisy odejścia z Kanału Zero do TVN. "Łzy lały się po policzkach"

Zapytaliśmy dyrektor programową TVN o długo wyczekiwany powrót programu "You Can Dance" do oferty stacji. Lidia Kazen między słowami nawiązała do polsatowskiego "Tańca z gwiazdami", mówiąc:

Wszyscy chcieli "You Can Dance"! Tylko i wyłącznie słyszałam: "Dlaczego tylko w Polsacie się tańczy?". No więc nie, tańczy się także w TVN. U nas tańczą bardzo różnorodni ludzie. Telewizja nadal jest trampoliną do sukcesu. Proszę zauważyć, że w naszej stacji mamy bardzo wiele programów, które dają szansę ludziom. Dają szansę ludziom pokazać się, pokazać swoje talenty: "Top Model", "Mam talent!", "You Can Dance", "MasterChef". To są formaty, do których może przejść każda uzdolniona osoba i się pokazać.

ZOBACZ TEŻ: Marcin Hakiel zabrał trzymiesięcznego syna na ramówkę TVN. Teraz się tłumaczy

Lidia Kazen wypowiedziała się nam także o "Królowej przetrwania", która wzbudza sporo emocji w związku z aferami i konfliktami wokół uczestniczek. Dyrektor kanału TVN ujawniła, że pierwsze osoby już wyraziły chęć występu w trzeciej edycji reality show:

Dzisiaj w trakcie konferencji ramówkowej dziewięć osób zgłosiło wielkie zainteresowanie i dało też bardzo ciekawe propozycje. Mogę się tylko cieszyć, że "Królowa przetrwania" robi tak fantastyczne wyniki w Playerze i na Maxie. Jako telewizja jesteśmy trochę motorem napędowym i promocyjnym dla takiego typu formatów. Natomiast co przyniesie przyszłość i kto zostanie kolejną królową przetrwania? Nie mam pojęcia, bo jeszcze nie rozpoczęliśmy castingów.

ZOBACZ TEŻ: Agnieszka Kaczorowska zaszokowała wyznaniem w "Królowej przetrwania". "Ale mam chcicę!"

Jedną z uczestniczek drugiej edycji "Królowej przetrwania" była Agnieszka Kaczorowska, którą tuż po emisji finału programu zobaczymy w nowym sezonie polsatowskiego "Tańca z gwiazdami". Dopytaliśmy, czy szefowie konkurencyjnych stacji nie podpisują umów zabezpieczających się przed tego typu sytuacjami. Wyjaśniła:

Gwiazdy czują, gdzie bije ich serce mocniej, do którego programu i do której stacji. My o tym rozmawiamy. Wydaje mi się, że czasy, w których sobie zakazywaliśmy pewnych rzeczy, już minęły. To były trochę "dziaderskie zasady". Ludzie muszą czuć się dobrze w programie, muszą mieć wybór. Uważam, że to jest ważne przy tworzeniu programu. Serce Agnieszki bije mocniej do "Tańca z gwiazdami", więc jej życzę powodzenia.

Od wielu miesięcy dużo mówi się o sprzedaży TVN, dlatego nie mogliśmy nie zapytać dyrektor stacji, na jakim etapie jest sprawa. Zapytana o nastroje, które obecnie panują w TVN, Lidia Kazen wytłumaczyła:

Nastroje są fantastyczne. To będzie nie pierwsza i pewnie nie ostatnia sprzedaż. Robimy swoje, znamy się na telewizji, robimy programy najlepiej, jak potrafimy. A co się wydarzy? Nie mam na to wpływu, nie mam też żadnych przecieków, więc niech się dzieje, co się ma działać. Jesteśmy silną marką, mamy dobrą ofertę programową, plany, świetne gwiazdy, które są wobec nas lojalne i chcą z nami pracować. Zapraszamy kogokolwiek, kto ma ochotę z nami współpracować. Cieszę się, że jest tak, jak jest.