Książę William ma nowy portret. Powstał w bezpiecznej odległości, towarzyszy mu ważny komunikat

Książę William pewnego dnia zasiądzie na tronie Wielkiej Brytanii. Do tej roli już się przygotowuje. W czasie pandemii koronawirusa na świecie przejął obowiązki królowej Elżbiety II i księcia Karola. Mąż księżnej Kate co jakiś czas udziela wywiadów. Niedawno wziął udział w filmie dokumentalnym Football, Prince William and our Mental Healt.

Książę William

Zuza Maciejewska

29 maja 2020, 07:40

Książę William o problemach ze zdrowiem psychicznym

Książę William w rozmowie z piłkarzem Marvinem Sordellem poruszył temat wychowania dzieci. Zdradził, że gdyby nie wsparcie Kate, nie poradziłby sobie:

Ja i Kate wspieramy się nawzajem i przeżywany wspólnie te chwile rodzicielstwa, rozwijamy się i uczymy się ich razem. Mogę całkowicie zgodzić się z tym, co mówi się o dzieciach. To jeden z najbardziej niesamowitych momentów życia, a jednocześnie jest jednym najstraszniejszych.

To jednak niejedyna sprawa, o której piłkarz i książę rozmawiali. Dyskutowali także o tematach związanych ze zdrowiem psychicznym. Obaj zgodnie zauważyli, że nie mówi się o depresji u mężczyzn. William zdaje sobie sprawę z tego, że mężczyznom trudniej przyznać się do tego, że sobie z czymś nie radzą i sięgnąć po pomoc. Dlatego zwrócił się do nich z apelem:

Uwierz w siebie. Jeśli czujesz się źle, mów o tym. I zacznij o siebie dbać.

William doskonale wie, co to znaczy, gdy bliska osoba zmaga się z problemami psychicznymi. W dzieciństwie patrzył na swoją mamę, która z nimi walczyła. Cierpiała na zaburzenia odżywiania, stany lękowe i depresje, do czego przyznała się po latach.

Nowy portret księcia Williama w sieci

W produkcję dokumentu, w którym pojawia się William, był zaangażowany fotograf, Jaimie Granson. Wykorzystując okazję, stworzył portret księcia, którym pochwalił się w sieci. To czarno-białe zdjęcie, na którym następca tronu pozuje z lekkim uśmiechem na twarzy, znajdując się w cieniu:

Podczas sesji udało mi się zdobyć portret księcia Williama. Praca i możliwość przebywania w odległości dwóch metrów od przyszłego króla kraju są bezcenne – czytamy w opisie.

Internauci są zachwyceni nowym portretem Williama. W komentarzach nie brakuje komplementów.